Stworzono tym ludziom okazję do kombinowania, to kombinują. Bo czemu by nie? Dostali sprzęt, który za bardzo do niczego oprócz przeglądania facebooka się nie nadaje (chociaż podatnika kosztował pewnie tyle, co gamingowa bestia), w domu mają 2 lepsze, bo zakup poleasingowego sprzętu o dobrych parametrach to nie jest jakieś wielkie znowu wyzwanie, więc co mają teraz robić z czymś, co będzie się tylko kurzyło? Sprzedają.
To nie pod ich adresem powinny być pretensje.
Stworzono tym ludziom okazję do kombinowania, to kombinują. Bo czemu by nie? Dostali sprzęt, który za bardzo do niczego oprócz przeglądania facebooka się nie nadaje (chociaż podatnika kosztował pewnie tyle, co gamingowa bestia), w domu mają 2 lepsze, bo zakup poleasingowego sprzętu o dobrych parametrach to nie jest jakieś wielkie znowu wyzwanie, więc co mają teraz robić z czymś, co będzie się tylko kurzyło? Sprzedają. To nie pod ich adresem powinny być pretensje.
Odpowiedz@Maquabra Można użyć mózgu, wiem że dla ciebie to wyzwanie. Można po prostu nie sprzedawać rzeczy, które nie należą do ciebie.
Odpowiedz