Teraz książkoczytacze przeżywają jak to "kurła kiedyś było bez kąkuterów w komunikacji miejskiej, ludzie czytali i mądrzy byli bo oczywistym jest że słowo pisane atramentem na czymś co wymaga uśmiercenia drzewa niż wyświetlane na elektronicznym ekranie".
A jeszcze wcześniej pewnie analfabeci przeżywali jak to "kurła kiedyś było, że człowiek z człowiekiem porozmawia zainteresuje się pośmieje jeden z drugim a wtedy każdy tylko ten nos w książce czy gazecie i gęby nie otworzy".
"nie jestem statystycznym polakiem lubię czytać książki" No miejmy nadzieję ze statystyczny polak nie jest narcyzem.
OdpowiedzTeraz książkoczytacze przeżywają jak to "kurła kiedyś było bez kąkuterów w komunikacji miejskiej, ludzie czytali i mądrzy byli bo oczywistym jest że słowo pisane atramentem na czymś co wymaga uśmiercenia drzewa niż wyświetlane na elektronicznym ekranie". A jeszcze wcześniej pewnie analfabeci przeżywali jak to "kurła kiedyś było, że człowiek z człowiekiem porozmawia zainteresuje się pośmieje jeden z drugim a wtedy każdy tylko ten nos w książce czy gazecie i gęby nie otworzy".
OdpowiedzCzasem nawet można kupić różne książki, a nie cztery te same :P
Odpowiedzpodstawiamy za "książkę" dowolną rzecz kolekcjonerską i i tak pasuje.
Odpowiedz