Myślę, że gościu raczej pisze o braku jakichkolwiek zainteresowań i pieluchowym poj3&aniu mózgu, jakie dotknęło jego żonę. Nie ma tam nic o pójściu do pracy, czy dzieleniu obowiązków, olimpiada jeszcze daleko, nie trzeba robić takich logicznych akrobacji
Żadna baba się nie zgodzi na pójście do roboty i podział 50/50 obowiązków i opłat (no chyba ze jest specjalistką i dobrze zarobi w tej robocie), bo ona wie, że w domu nie ma roboty na 40 h tygodniowo.
Myślę, że gościu raczej pisze o braku jakichkolwiek zainteresowań i pieluchowym poj3&aniu mózgu, jakie dotknęło jego żonę. Nie ma tam nic o pójściu do pracy, czy dzieleniu obowiązków, olimpiada jeszcze daleko, nie trzeba robić takich logicznych akrobacji
OdpowiedzŻadna baba się nie zgodzi na pójście do roboty i podział 50/50 obowiązków i opłat (no chyba ze jest specjalistką i dobrze zarobi w tej robocie), bo ona wie, że w domu nie ma roboty na 40 h tygodniowo.
Odpowiedz