Tak naprawdę to kiedyś policja się nie przejmowała. Tym bardziej, że foteliki nie istniały zaś w telewizji (tylko 2 kanały były i to czarno-białe) naśmiewano się jak to w Ameryce im się we łbach poprzestawiało bo mają fryzjerów dla psów zaś kobietom w salonach upiększają paznokcie ale u nóg.
Jak jechaliśmy maluchem nad jezioro to nie wszyscy się mieściliśmy więc jeden jechał w bagażniku. Najlepsze, że każdy chciał jechać w bagażniku. Losowanie musieliśmy zrobić o to. Jakby było nas jeszcze więcej i bagażnik byłby pełen to napewno ktoś zostałby przywiązany do dachu. Jestem pewien.
Fajny to musiał być dom, w którym na policję wołano "mendy" :-) Taki trochę patologiczny, ale co tam.
OdpowiedzAle po co się chowali przed policją skoro nie było fotelików. Ktoś kto to pisał sam nie rozumiał co pisze
OdpowiedzTak naprawdę to kiedyś policja się nie przejmowała. Tym bardziej, że foteliki nie istniały zaś w telewizji (tylko 2 kanały były i to czarno-białe) naśmiewano się jak to w Ameryce im się we łbach poprzestawiało bo mają fryzjerów dla psów zaś kobietom w salonach upiększają paznokcie ale u nóg. Jak jechaliśmy maluchem nad jezioro to nie wszyscy się mieściliśmy więc jeden jechał w bagażniku. Najlepsze, że każdy chciał jechać w bagażniku. Losowanie musieliśmy zrobić o to. Jakby było nas jeszcze więcej i bagażnik byłby pełen to napewno ktoś zostałby przywiązany do dachu. Jestem pewien.
Odpowiedzten mały jest podobny do cypisa pewnie to on jak był mały
Odpowiedz@Travel1: chyba do stonogi :)
Odpowiedz