Ponad 40 lat żyję na tym świecie i nie przypominam sobie bym kiedykolwiek słyszał zwrot "dawać w szyję" (mogłem słyszeć i zapomnieć). Gdy w radiu usłyszałem jak to prezes mówił to pomyślałem o narkotykach. Głównie o ketaminie. O tym, że ketaminy nie powinno się wstrzykiwać tylko jakoś wypadać, krystalizować i wciągać to też się dowiedziałem kilkanaście lat po fakcie i to z filmiku z internetu. Ale już nie próbowałem.
Człowiek uczy się całe życie a i tak jest głupi na starość.
Ponad 40 lat żyję na tym świecie i nie przypominam sobie bym kiedykolwiek słyszał zwrot "dawać w szyję" (mogłem słyszeć i zapomnieć). Gdy w radiu usłyszałem jak to prezes mówił to pomyślałem o narkotykach. Głównie o ketaminie. O tym, że ketaminy nie powinno się wstrzykiwać tylko jakoś wypadać, krystalizować i wciągać to też się dowiedziałem kilkanaście lat po fakcie i to z filmiku z internetu. Ale już nie próbowałem. Człowiek uczy się całe życie a i tak jest głupi na starość.
Odpowiedz