To wy nie wiecie, że krew znika w tajemniczych okolicznościach? Wszyscy oddają codziennie hektolitry, a krwi nie ma i nie ma. BigWampir wszystko kradnie i zarabia na tym biliardy dolarów!
Musicie więcej z prawdziwymi polakami obcować. Nie ma chyba kwestii, do której by jakiejś pociesznej teorii nie wymyślili w swojej bezdennej głupocie i ignorancji.
Zawsze w medycynie pracy pobierali mi krew do jednej fiolki. W tym roku dostałem dwie. Zdziwiony pytam - Aż dwie?! - po czym stare próchno pobierające krew krzyczy na mnie - Ty myślisz, że ja ją zbieram? Dali dwie, pobieram dwie!
@Trusi125: Ale jakie to są piękne czasy :D Można robić jakikolwiek scam Ci się zamarzy i jeszcze ludzie w necie będą Cie bronić obrażając tych co Cie przejrzeli od zwolenników teorii spiskowych. :D
@Trusi125: a jak fajnie to jest tłumaczone: "my - sprzedając krew koncernom farmaceutycznym wcale na tym nie zarabiamy - to tylko pokrywa koszty" - to trochę tak jak owsiak nie zarabia na zbiórkach - pokrywa jedynie koszty wypłaty swojej swojej żony swoich księgowych swoich firm córek itp. to przecież tylko "koszty" my nic nie zarabiamy:)
Teoria z wampirem ma sens bo zobaczcie na to zawsze przed pobraniem czyszczą miejsce alkoholem, bo gdyby ktoś natarł to miejsce czosnkiem albo wodą święconą to wampir by umar. Nie widzę innego powodu żeby czyścić te miejsca.
ciekawe jaką minę będzie miał gościu co wrzucił tego mema jak się dowie że na akcjach "oddaj krew" faktycznie sporo ludzi zarabia grubą kasę :)
krew można "magazynowac" tylko przez chwilę, - ogromna ilość oddawanej krwi nigdy nie trafia do biorców - a co się z nią dzieje? jest przetwarzana na "sztuczną krew" którą już można magzynowac, tyle że ta sztuczna krew jest już płatna i to drogo.. innymi słowy sytuacja wygląda bardzo podobnie jak z tymi puszkami na odzież dla biednych - która to odzież zasila second-handy - tyle tylko że nie oddajesz niepotrzebych starych ciuchów tylko własną krew narażając swój organizm na konsekwencje a zasilasz kasę miliarderów, ale spoko, możesz wierzyć memom w necie i nazywać tych co to krytykują foliarzami.. (nie mówiąc już o osobach które faktycznie od 20 lat oddają krew i dowiadują się teraz że nie są bohaterami tylko frajerami dymanymi przez koncerny)
@zpiesciamudotwarzy: Nie zmienia to jednak faktu, że nie udało się do tej pory wytworzyć syntetycznego odpowiednika krwi. I żeby te złe i niedobre koncerny mogły produkować z krwi leki, ktoś musi tą krew oddać.
I z dwojga złego lepiej chyba, by składniki krwi dostał koncern, który stworzy z nich lekarstwo, niż by miały zostać zutylizowane bo mają krótki termin przechowywania.
Poza tym krew jest na bieżąco potrzebna przy każdej poważniejszej operacji, szpitale ją zamawiają wręcz hurtowo. I tych operacji nie można by było przeprowadzić gdyby wszyscy mieli takie egoistyczne podejście "nie będę frajerem, nie dam zarobić koncernom".
@Trokopotaka: i serio nie przeszkadza ci sytuacja w której 99% ludzi w tym 99% oddających krew jest przekonana że robi to żeby ratować życie podczas gdy jest to wielka ściema mająca na celu darmowe pozyskanie składników do produkcji produktów które potem sprzedają z gruby hajs?
a taki "honorowy krwiodawca" potem jeszcze ma ulgi finansowane z twoich podatków..
gdyby to działało na takiej zasadzie że faktycznie jest wypadek ktoś potrzebuje krwi i zgłasza się obcy człowiek żeby ja oddać - to on jest honrowym krwiodawcą - ale jeśli ten człowiek miesiac w miesiac oddaje krew do produkcji leku sprzedawanego pózniej za gruby hajs a on dostaje czekolade i przywileje z twoich podatków to jest frajerem i ty jestes frajerem i ja jestem frajerem ze pozwalamy się dymać
(dla jasności - żeby nie było że nie odpawiadam na twój argument: skoro ta firma sprzedaje lek za pieniądze to cześć zysków powinna dostać osoba która oddała krew a nie pracownik "fundacji" wmawiającej krowiadawcy że robi coś dobrego, po to żeby zarobić na jego krwi)
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
20 listopada 2022 o 13:09
To wy nie wiecie, że krew znika w tajemniczych okolicznościach? Wszyscy oddają codziennie hektolitry, a krwi nie ma i nie ma. BigWampir wszystko kradnie i zarabia na tym biliardy dolarów! Musicie więcej z prawdziwymi polakami obcować. Nie ma chyba kwestii, do której by jakiejś pociesznej teorii nie wymyślili w swojej bezdennej głupocie i ignorancji.
Odpowiedzpoprzeczka wyżej, oddawanie nasienia.. jaką teorię do tego można dorobić?
Odpowiedz@not2pun zapładnianie byków aby wyhodować minotaury
OdpowiedzZawsze w medycynie pracy pobierali mi krew do jednej fiolki. W tym roku dostałem dwie. Zdziwiony pytam - Aż dwie?! - po czym stare próchno pobierające krew krzyczy na mnie - Ty myślisz, że ja ją zbieram? Dali dwie, pobieram dwie!
OdpowiedzPrzeklęci foliarze .... https://gazetawroclawska.pl/czy-centrum-krwiodawstwa-handluje-krwia-od-dawcow/ar/13552548
Odpowiedz@Trusi125: Ale jakie to są piękne czasy :D Można robić jakikolwiek scam Ci się zamarzy i jeszcze ludzie w necie będą Cie bronić obrażając tych co Cie przejrzeli od zwolenników teorii spiskowych. :D
Odpowiedz@Trusi125: a jak fajnie to jest tłumaczone: "my - sprzedając krew koncernom farmaceutycznym wcale na tym nie zarabiamy - to tylko pokrywa koszty" - to trochę tak jak owsiak nie zarabia na zbiórkach - pokrywa jedynie koszty wypłaty swojej swojej żony swoich księgowych swoich firm córek itp. to przecież tylko "koszty" my nic nie zarabiamy:)
OdpowiedzTeoria z wampirem ma sens bo zobaczcie na to zawsze przed pobraniem czyszczą miejsce alkoholem, bo gdyby ktoś natarł to miejsce czosnkiem albo wodą święconą to wampir by umar. Nie widzę innego powodu żeby czyścić te miejsca.
Odpowiedzsą o krok do przodu bo "krew idzie za darmo do niemiec"
Odpowiedzciekawe jaką minę będzie miał gościu co wrzucił tego mema jak się dowie że na akcjach "oddaj krew" faktycznie sporo ludzi zarabia grubą kasę :) krew można "magazynowac" tylko przez chwilę, - ogromna ilość oddawanej krwi nigdy nie trafia do biorców - a co się z nią dzieje? jest przetwarzana na "sztuczną krew" którą już można magzynowac, tyle że ta sztuczna krew jest już płatna i to drogo.. innymi słowy sytuacja wygląda bardzo podobnie jak z tymi puszkami na odzież dla biednych - która to odzież zasila second-handy - tyle tylko że nie oddajesz niepotrzebych starych ciuchów tylko własną krew narażając swój organizm na konsekwencje a zasilasz kasę miliarderów, ale spoko, możesz wierzyć memom w necie i nazywać tych co to krytykują foliarzami.. (nie mówiąc już o osobach które faktycznie od 20 lat oddają krew i dowiadują się teraz że nie są bohaterami tylko frajerami dymanymi przez koncerny)
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Nie zmienia to jednak faktu, że nie udało się do tej pory wytworzyć syntetycznego odpowiednika krwi. I żeby te złe i niedobre koncerny mogły produkować z krwi leki, ktoś musi tą krew oddać. I z dwojga złego lepiej chyba, by składniki krwi dostał koncern, który stworzy z nich lekarstwo, niż by miały zostać zutylizowane bo mają krótki termin przechowywania. Poza tym krew jest na bieżąco potrzebna przy każdej poważniejszej operacji, szpitale ją zamawiają wręcz hurtowo. I tych operacji nie można by było przeprowadzić gdyby wszyscy mieli takie egoistyczne podejście "nie będę frajerem, nie dam zarobić koncernom".
Odpowiedz@Trokopotaka: i serio nie przeszkadza ci sytuacja w której 99% ludzi w tym 99% oddających krew jest przekonana że robi to żeby ratować życie podczas gdy jest to wielka ściema mająca na celu darmowe pozyskanie składników do produkcji produktów które potem sprzedają z gruby hajs? a taki "honorowy krwiodawca" potem jeszcze ma ulgi finansowane z twoich podatków.. gdyby to działało na takiej zasadzie że faktycznie jest wypadek ktoś potrzebuje krwi i zgłasza się obcy człowiek żeby ja oddać - to on jest honrowym krwiodawcą - ale jeśli ten człowiek miesiac w miesiac oddaje krew do produkcji leku sprzedawanego pózniej za gruby hajs a on dostaje czekolade i przywileje z twoich podatków to jest frajerem i ty jestes frajerem i ja jestem frajerem ze pozwalamy się dymać (dla jasności - żeby nie było że nie odpawiadam na twój argument: skoro ta firma sprzedaje lek za pieniądze to cześć zysków powinna dostać osoba która oddała krew a nie pracownik "fundacji" wmawiającej krowiadawcy że robi coś dobrego, po to żeby zarobić na jego krwi)
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 listopada 2022 o 13:09