Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Hymn

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar wroblitz
1 1

Myślę, że już samo pisanie "Hymn" wielką literą jest wystarczającą formą nabijania się z "Niego".

Odpowiedz
avatar yahoo111
1 1

@wroblitz: Wydaje mi się, że sformułowanie „hymn polski” (jakiś utwór będący hymnem w języku polskim), „hymn Polski” (czyli hymn narodowy), czy „polski hymn” (także hymn narodowy) piszemy małą literą i tak jest napisane prawidłowo (druga linijka). Natomiast „Hymn” wielką literą piszemy, gdy odnosimy się do konkretnego utworu literackiego czy konkretnego hymnu, o którym napomknęliśmy wcześniej. Akurat w tym tekście wyszło niezgrabnie (bo jest „ten Hymn”, który jest pleonazmem, bo na konkretny utwór wskazuje przyimek „ten” oraz wielka litera).

Odpowiedz
avatar wroblitz
0 0

@yahoo111: Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że coś takiego jest możliwe wyłącznie po uprzednim wprowadzeniu (na zasadzie "Mazurek Dąbrowskiego (dalej "Hymn")" i stosowane jest głównie w umowach (gdzie np. za pierwszym razem podaję się pełną nazwę spółki, a dalej już operuje nazwą skróconą lub jakimś hasłem typu: "Kupujący", "Najemca", "Gwarant"). Na podobnej zasadzie pisze się "Powód" i "Pozwany" w pismach procesowych, czy uzasadnieniach wyroku, jakkolwiek tylko, gdy owo słowo zastępuje personalia danej osoby (a zatem "Jak wskazał Powód", ale już "Jak wskazał powód - Jan Kowalski" (choć i tu jest spór odnośnie tego, czy powinno się to zapisywać wielką literą). Popraw mnie, jeśli się mylę, ale jeżeli dobrze zrozumiałem Twoją argumentację, to gdyby dopuścić zasadę, o której piszesz, to chyba nie byłoby też podstaw, ażeby nie pisać "Książka", "Obraz" czy "Kawałek Muzyczny" wielką literą w sytuacji, w której z tekstu wynika, że odnosimy się do konkretnej książki / obrazu / kawałka muzycznego. Jeśli idzie o tekst ze screena, to po "Wam" (tj. napisanym duża literą zaimku osobowym w trzeciej osobie, podczas gdy zasady języka polskiego pozwalają na to wyłącznie w odniesieniu do zaimków osobowych w drugiej osobie) wnoszę, że autor jest po prostu osobą, która pisze duża literą wszystko to, co uzna za istotne.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 listopada 2022 o 16:45

avatar wroblitz
0 0

@yahoo111: Ostatni akapit do kosza - faux pas po całości. Nie wiem, co mnie napadło.

Odpowiedz
avatar tamandua
0 0

@wroblitz: aż sprawdziłem, bo "Wam" z dużej litery wydało mi się poprawną formą grzecznościową. https://nck.pl/projekty-kulturalne/projekty/ojczysty-dodaj-do-ulubionych/ciekawostki-jezykowe/zaimki-i-wielkie-litery,c,718868100 Żadne faux pas - po prostu nie wszystko można wiedzieć, a szczególnie odnośnie tego, czego na co dzień nie stosujemy/nie leży w strefie naszych zainteresowań :) Spoko więc, a nawet pozwolę sobie na kolejny truizm: jesteśmy tylko ludźmi :)

Odpowiedz
avatar huba13
0 0

@wroblitz: Myślę, że to tylko literówka.

Odpowiedz
avatar yahoo111
0 0

@wroblitz: To, o czym piszesz w pierwszym zdaniu to język urzędowy i jego użycie w mowie potocznej to urzędolenie. Wtrącę jedną rzecz: Tytuł naszego hymnu narodowego to „Mazurek Dąbrowskiego”. Gdyby jego tytułem był „Hymn” (jak hymny niektórych państw), wtedy jasne byłoby, że pisząc „Hymn” odnosimy się do konkretnego utworu. Będąc w temacie utworów muzycznych, mnie irytuje także przesadny szacunek niektórych osób, które piszą „Msza” wielką literą, bo w ten sposób zapisujemy tylko tytuły utworów muzycznych będących opracowaniem części stałych. Natomiast co do „Książka”, „Obraz”, czy „Utwór”... Nie wiem. Jeśli nie mamy do czynienia z pismem urzędowym, to nie jest konieczne wprowadzanie definicji i terminologii, powinno to wynikać z kontekstu. Niby można byłoby pisać je wielką literą, tylko praktyka pokazuje, że najczęściej pisze się je małą i jasne jest, że chodzi o dzieło, o którym mówi cały tekst.

Odpowiedz
Udostępnij