- Poczekaj, niech tylko ojciec wróci do domu!
- W szkole też taka mądra jesteś?
- Taki bałagan, że tylko baby i dziada brakuje/tylko nasrać na środku!
- Ciągle cię nie ma, traktujesz ten dom jak hotel!
- Dla kogo ja to wszystko nagotowałam? Jak nie smakuje, to do restauracji!
- Zrozumiesz jak dorośniesz!
- Żeby cię własne dzieci tak traktowały, jak ty mnie!
- Módl się, żeby ta plama zeszła!
- Jak ty się do mnie odzywasz? Nie jestem twoją koleżanką!
- Dlaczego nie jesz? Pewnie się słodyczy obżarałaś przed obiadem?
- Poczekaj, niech tylko ojciec wróci do domu! - W szkole też taka mądra jesteś? - Taki bałagan, że tylko baby i dziada brakuje/tylko nasrać na środku! - Ciągle cię nie ma, traktujesz ten dom jak hotel! - Dla kogo ja to wszystko nagotowałam? Jak nie smakuje, to do restauracji! - Zrozumiesz jak dorośniesz! - Żeby cię własne dzieci tak traktowały, jak ty mnie! - Módl się, żeby ta plama zeszła! - Jak ty się do mnie odzywasz? Nie jestem twoją koleżanką! - Dlaczego nie jesz? Pewnie się słodyczy obżarałaś przed obiadem?
Odpowiedz-A Marcin jaką ocenę dostał? -A inni mnie nie interesują. Szach mat, dożywotni szlaban
Odpowiedz