Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Hogwart

Dodaj nowy komentarz
avatar koszmarek66
5 5

Czemu znowu o przetargach publicznych? I czemu startujące firmy nazywasz domami?

Odpowiedz
avatar gomezvader
2 2

W HP trzeba unikać doszukiwania się szczegółów. Weźmy choćby system magii. Jedni czarodzieje są silniejsi od innych, ale co o tym stanowi? Różdżka? O sile czarodzieja decyduje przedmiot, który sam go musi wybrać? Czy może to czarodziej sam w sobie? Ale czy swoją siłę można zwiększyć? Nie chodzi o ilość znanych zaklęć bo wtedy Hermiona byłaby jednym z najpotężniejszych osób. Są zaklęcia typu crucio, które wymaga zdolności wyobrażenia sobie zadawanego cierpienia. Albo patronus, który wymaga szczęśliwego uczucia... ale skoro Harry mógł swoje praktycznie sfabrykować to każdy powinien być w stanie odwalić nuke anty zło.

Odpowiedz
avatar MrDeothor
1 1

@gomezvader: zarówno różdżki miały różne poziomy mocy (cała część poświęcona 3 darom od śmierci, czy fakt, że sprzedawca różdżek oceniał "jakość" wybranej różdżki), jak i skupienie i praktyka czarodziejów wpływały na "jakość" czarów... Ten system był badziewny. Masz czary, które mogą być użyte do walki z innymi.. A masz również czar "bombarda", który po prostu rozpie* coś co jest przed tobą. Powodzenia w walce kiedy ktoś rzuca na ciebie czar "mięsne konfetti", które działa natychmiastowo.

Odpowiedz
avatar Maquabra
3 5

@gomezvader: HP to universum dla dzieci. Podobnie jak świat Gwiezdnych Wojen. To nie jest sci-fi, gdzie wszystko jest logiczne i spójne. Tutaj co chwilę z dudy wyciąga się jakieś magiczne wichajstry, które byłyby idealne chwilę wcześniej, ale bohaterowie mieli akurat amnezję, a jeśli 5 sekund pomyślisz logicznie, cała struktura świata momentalnie się wali. To nie jest wada - to po prostu cecha. Świat przedstawiony jest dekoracją, a nie elementem historii. Jak chcesz spójności, trzeba iść w kierunku Star Treka, Asimova , Tolkiena czy Silverberga albo z polskich klimatów, Dukaja. Tam świat jest na pierwszym planie, a bohaterowie są dekoracją. Po prostu 2 różne gatunki. PS. Nie, statki kosmiczne to nie koniecznie sci-fi, a jednorożce to nie koniecznie fantasy. Ten podział odnosi się do czegoś zupełnie innego.

Odpowiedz
avatar Ulryk
3 3

To tak, jak ze skokami narciarskimi, gdzie wygrywa ten, kto skoczy najdalej, chyba że jury stwierdzi inaczej.

Odpowiedz
avatar Maquabra
0 2

Narzekamy na Czarnka, a on po prostu się na Harrym Potterze wychował!

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

Należy dodać sprostowanie, że Rowling nie wymyśliła tego systemu. Skopiowała go żywcem z tradycyjnych, angielskich szkół z internatami, gdzie uczniów dzielono właśnie na domy, które konkurowały ze sobą w różnych osiągnięciach szkolnych, za co dostawały punkty od nauczycieli. Więc ten aspekt akurat jest z życia wzięty a nie fantastyczny. Co do faworyzowania i nierówności to mamy tu standardowy podział, jaki mamy w bajkach dla dzieci. Jedni są ci dobrzy co trzymają z głównym bohaterem i wokół nich się najwięcej dzieje, drudzy są ci źli i reprezentują szkolnych osiłków i patusów, którzy są przeciwko głównemu bohaterowi i wiecznie mają problem, a reszta stanowi tło. Autorka po prostu przyporządkowała te role do całych domów zamiast do konkretnych osób.

Odpowiedz
Udostępnij