@Glaurung_Uluroki: Wbrew pozorom to jest bardzo dobre pytanie. Kupujesz jagodziankę albo pierogi z jagodami, a w środku jakaś frużelina albo inny żel zabarwiony na granatowo w ilości pół naparstka.
@Glaurung_Uluroki: To może byś w końcu sam robił babci zakupy w cukierni, zamiast z nią chodzić za rękę od trzech lat i się z niej potem wyśmiewać w internetach. Już chyba duży jesteś, a za babcię jak widać Alzheimer się bierze.
bartoslaw jest zawsze świadkiem najśmieszniejszych historyjek internetowych. Sądzę że to on jest tym klaszczącym kierowcą autobusu.
OdpowiedzA te jagodzianki, to z czym?
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki: Wbrew pozorom to jest bardzo dobre pytanie. Kupujesz jagodziankę albo pierogi z jagodami, a w środku jakaś frużelina albo inny żel zabarwiony na granatowo w ilości pół naparstka.
Odpowiedz@kenzol: ...i tak codziennie od trzech lat...
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki: To może byś w końcu sam robił babci zakupy w cukierni, zamiast z nią chodzić za rękę od trzech lat i się z niej potem wyśmiewać w internetach. Już chyba duży jesteś, a za babcię jak widać Alzheimer się bierze.
Odpowiedz@kenzol: I znów wycieczka osobista? Moja babcia zmarła 24 lata temu, a ta druga 50 lat temu. Mało śmieszne to było.
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki: Wymyślanie historyjek jakoby jakaś babcia od trzech lat codziennie pytała z czym jest jagodzianka też nie było śmieszne.
Odpowiedz@kenzol: Nic nie wymyśliłem i nie chodzi o babcię ale o młodą "kierowczynię" Mercedesa klasy A.
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki: Ehh pierdzielisz trollu aż wybrnąć z tych łgarstw z twarzą nie potrafisz...
Odpowiedz@kenzol: Obrażasz mnie bez powodu, bo twój mały móżdżek nie jest w stanie pojąć prawdy. Bez odbioru.
OdpowiedzNie potwierdzone ale mi się podoba tekst z do tego typu baby w jakiejś cukierni: "A nie myślała pani by już po prostu umrzeć?"
Odpowiedz