@Rapper3d Nie musi to być bomba. Najprawdopodobniej jest to zwykły prostwonik, ale biorąc pod uwagę jakość radzieckich produktów, to i tak może wybuchnąć.
Przeżyje wszystkie mikroprocesorowe prostowniki z Lidla, z biedą nadaje się na spawarkę. Trzeba tylko unikać podpinania akumulatorów, bo lubi przeładować.
To tylko wygląda jak prostownik a tak naprawdę to detonator. Z ruskimi produktami nigdy nie mozna miec pewnosci co jest w środku
Odpowiedz@Rapper3d Nie musi to być bomba. Najprawdopodobniej jest to zwykły prostwonik, ale biorąc pod uwagę jakość radzieckich produktów, to i tak może wybuchnąć.
OdpowiedzJedynym torturowanym był akumulator.
Odpowiedz@kontraparka: Albo taki prostownik. Skoro dobrze waży to pewnie daje też dobry prąd ;-)
OdpowiedzPrzeżyje wszystkie mikroprocesorowe prostowniki z Lidla, z biedą nadaje się na spawarkę. Trzeba tylko unikać podpinania akumulatorów, bo lubi przeładować.
Odpowiedz