Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Na pewne sprawy nie mamy wpływu

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Marius
1 1

Pracowałem w fabryce słodyczy (na gumach miętowych). Mieliśmy kieszenie wypchane słodyczami po brzegi (wynosić nie można było), ale za etui (papierek) w kieszeni lub na wózku można było z roboty wylecieć.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
-2 8

porównać przyniesienie przez matkę dziecku papierków po cukierkach z fabryki do wałów kręconych przez polityków to rzecz naprawdę godna polskiego wyborcy.. dziwić się że po kradzieży kilkuset miliardów złotych, albo spowodowaniu inflacji na poziomie 20% można potem rzucić temat zastępczy 30mln dla piłkarzy a lud i tak to łyknie :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

To jest oczywisty fejk i internetowa pasta, która się wykłada na łopatki przy podstawach logiki. Jeżeli matka tamtego pracowała w fabryce słodyczy, to mogła mieć do dyspozycji tylko papierki z cukierków używanych w tym konkretnym zakładzie. Natomiast autor tej pasty miał różne papierki, gdzie najcenniejsze dla niego były najładniejsze i najrzadsze okazy. Co za tym idzie kilka rulonów papierków, gdzie każdy rulon ma identyczny wzór, w żaden sposób nie mogło zagrozić jego cennej kolekcji. Bo to tak jakby ktoś zbierał monety z okresu Polski międzywojennej albo z okresu zaborów, a ktoś by mu przyniósł worek pokomunistycznych monet używanych w Polsce na początku lat 90tych przed denominacją i powiedział, że jego kolekcja jest cenniejsza bo ma ich więcej. Ta historyjka kompletnie wykłada się na logice.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
-1 1

@Trokopotaka: nie wiem - ja jako dzieciak miałem całkiem niezłą kolekcję chyba wszystkich możliwych opakowań do polskich papierosów bo były drukowane w jednej fabryce

Odpowiedz
Udostępnij