Kiedy Napoleon wybierał spośród kandydatów na dowodzącego, za szczególnie ważne uważał pytanie: „czy kandydat ma szczęście?”. Tą samą drogą poszedł PZPN - gry nie da się oglądać, ale wynik jest. Jeśli wyeliminują Francję, okaże się, czy samo szczęście wystarczy.
Kiedy Napoleon wybierał spośród kandydatów na dowodzącego, za szczególnie ważne uważał pytanie: „czy kandydat ma szczęście?”. Tą samą drogą poszedł PZPN - gry nie da się oglądać, ale wynik jest. Jeśli wyeliminują Francję, okaże się, czy samo szczęście wystarczy.
Odpowiedz