Szwecja: Jest lód na jeziorze. Ludzie skracają sobie drogę idąc po lodzie lub jadąc po niej rowerem. Jedno miasto zorganizowało jarmark bożonarodzeniowy na zamarzniętym jeziorze.
Polska: Jezioro zamarzło. Pół internetu zesrało się na wiadomość, że ktoś wszedł na lód i jak na złość trollom przeżył.
@robiczek: Co strażacy z OSP robią po pijaku to legendy krążą.
Chodzi o to, że pomoc GOPRu jest kosztowna, chociażby dlatego, że do akcji ratunkowych w górach niejednokrotnie trzeba używać np. śmigłowców.
I muszą potem te środki marnować na stado bezmyślnych baranów, którzy w samych klapkach i strojach kąpielowych włażą pod zaśnieżone szczyty albo spacerują po cienkim ludzie.
Zawsze uważałem, że jak idioci się sami eliminują to wyświadczają przysługę społeczeństwu.
OdpowiedzSzwecja: Jest lód na jeziorze. Ludzie skracają sobie drogę idąc po lodzie lub jadąc po niej rowerem. Jedno miasto zorganizowało jarmark bożonarodzeniowy na zamarzniętym jeziorze. Polska: Jezioro zamarzło. Pół internetu zesrało się na wiadomość, że ktoś wszedł na lód i jak na złość trollom przeżył.
Odpowiedz@zerco co innego robić imprezy na lodzie który ma ponad 1,5 grubości a co innego włazić jak debil na lód, który ma 30 cm.
OdpowiedzSelekcja naturalna nadal działa. Szkoda mi tylko ratowników z GOPRu co potem będą musieli tracić czas na wyciąganie takich pajaców.
OdpowiedzCzemu szkoda? To ich praca, za to właśnie dostają pieniądze. Ponoć niektórzy strażacy żeby były pieniążki sami coś podpalają, tu tak nie jest
Odpowiedz@robiczek: Co strażacy z OSP robią po pijaku to legendy krążą. Chodzi o to, że pomoc GOPRu jest kosztowna, chociażby dlatego, że do akcji ratunkowych w górach niejednokrotnie trzeba używać np. śmigłowców. I muszą potem te środki marnować na stado bezmyślnych baranów, którzy w samych klapkach i strojach kąpielowych włażą pod zaśnieżone szczyty albo spacerują po cienkim ludzie.
Odpowiedz