Pewnego dnia nieświadomie, po raz ostatni wracaliście do domu z grania w piłkę pod blokiem, jakbyście wtedy wiedzieli że to wasza ostatnia gierka pod blokiem w życiu, to wyglądalibyście jak ronaldo na zdjęciu powyżej
@zerco:
Sama nie wiem, czy dobrze wszystko zapamiętałam z czasów dzieciństwa, ale to szło jakoś tak, że jak cię zawołali na obiad, to potem już nie wyszedłeś, bo: "Nie biega się po posiłku", "A lekcje zrobione?", "A w pokoju już posprzątane?", "Posiedział(a)byś w domu z rodziną, a nie tylko ta piłka i piłka" i tym podobne. A co do "najgorzej, jeśli to była jego piłka", to zależy jakich się miało kolegów - zostawiłeś im piłkę, żeby mogli kontynuować grę, a na drugi dzień się okazywało, że koledzy piłkę zgubili/ukradli/zepsuli ;)
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 grudnia 2022 o 16:32
Pewnego dnia nieświadomie, po raz ostatni wracaliście do domu z grania w piłkę pod blokiem, jakbyście wtedy wiedzieli że to wasza ostatnia gierka pod blokiem w życiu, to wyglądalibyście jak ronaldo na zdjęciu powyżej
OdpowiedzNie wiem czy to z braku matki wynika ale nie łapię. Matka zabije go jego własną piłką?
Odpowiedz@zerco: Sama nie wiem, czy dobrze wszystko zapamiętałam z czasów dzieciństwa, ale to szło jakoś tak, że jak cię zawołali na obiad, to potem już nie wyszedłeś, bo: "Nie biega się po posiłku", "A lekcje zrobione?", "A w pokoju już posprzątane?", "Posiedział(a)byś w domu z rodziną, a nie tylko ta piłka i piłka" i tym podobne. A co do "najgorzej, jeśli to była jego piłka", to zależy jakich się miało kolegów - zostawiłeś im piłkę, żeby mogli kontynuować grę, a na drugi dzień się okazywało, że koledzy piłkę zgubili/ukradli/zepsuli ;)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 grudnia 2022 o 16:32