Gdy na rynku pojawiły się pierwsze salony piękności oferujące usługi dla mężczyzn, to nawet powieka mi nie drgnęła, ale dziś, gdy już nawet komórki eukariotyczne chodzą do kosmetyczki, by sobie upiększać rzęski, stwierdzam, że jestem zbyt stara, żeby to zrozumieć.
Skoro zapłata później (po kilku dniach) jest czymś innym niż wzięcie na zeszyt, to na czym według autorki posta ma polegać to "na zeszyt"?
Odpowiedz@wroblitz: Może chodzi o płatność barterową za pomocą sterty nowych, niezapisanych zeszytów?
OdpowiedzGdy na rynku pojawiły się pierwsze salony piękności oferujące usługi dla mężczyzn, to nawet powieka mi nie drgnęła, ale dziś, gdy już nawet komórki eukariotyczne chodzą do kosmetyczki, by sobie upiększać rzęski, stwierdzam, że jestem zbyt stara, żeby to zrozumieć.
Odpowiedz