A Pandy 1.1 to dopiero bestie są! Ostatnio widziałem kobietę w Pandzie, która tak się zagalopowała, że wjechała 15 metrów w ośnieżony las (no ale Panda czerwona była, to pewnie temu taka dzika). Potem stała na poboczu z bezradną miną (kobieta, nie Panda), gdy jakiś pomocny typ co się zatrzymał siedział za kółkiem próbował z tego głębokiego lasu tą Pandą wyjechać gazując w miejscu i zakopując się jeszcze bardziej.
Fast&Furious: Janusz
OdpowiedzA Pandy 1.1 to dopiero bestie są! Ostatnio widziałem kobietę w Pandzie, która tak się zagalopowała, że wjechała 15 metrów w ośnieżony las (no ale Panda czerwona była, to pewnie temu taka dzika). Potem stała na poboczu z bezradną miną (kobieta, nie Panda), gdy jakiś pomocny typ co się zatrzymał siedział za kółkiem próbował z tego głębokiego lasu tą Pandą wyjechać gazując w miejscu i zakopując się jeszcze bardziej.
OdpowiedzA tyś tylko stał i się gapił..
Odpowiedz