z tego co pamiętam policjanci niemal mieszkali pod oknami prezesa, więc chyba bardziej na smyczy już się komendanta policji mieć nie da...
poza tym symbioza jest obustronna- to przecież TA władza wprowadziła zmiany przepisów jak chociażby pierwszeństwo pieszego zbliżającego się do pasów - prawo które naraża pieszych na śmiertelne niebezpieczeńśtwo ale za to zapewnia policji gigantyczne wpływy z mandatów (a przecież wystarczyłoby zrobić prawo które nakazuje pieszemu zatrzymanie się podniesienie ręki i dopiero wtedy - widząc zatrzymujący się samochód może wejść - piesi byliby chronieni kierowcy nie musieliby stsosowac się do absurdalnych przepisów ale dzielni policjanci musieliby zarabiac na życie łapią przestępców)
Nie dobra to jest ta myśl- dzięki temu że kierowca POWINIEN zwolnić to przy dochodzeniu do pasów widzisz czy zwalnia czy nie. No przecież na drogach chyba zawsze obowiązuje zasada ograniczonego zaufania co nie??
Ale jak ktoś wchodzi na pałę no to sam sobie winien jeśli wierzy że wszyscy jeżdżą zgodnie z przepisami
@parkinson: a oni pokazali ze korupcja pisowska to zupelnie inny wymiar, inny szczyt bezczelnosci i buty. Widac w narodzie to pasuje skoro dalej maja 30%
z tego co pamiętam policjanci niemal mieszkali pod oknami prezesa, więc chyba bardziej na smyczy już się komendanta policji mieć nie da... poza tym symbioza jest obustronna- to przecież TA władza wprowadziła zmiany przepisów jak chociażby pierwszeństwo pieszego zbliżającego się do pasów - prawo które naraża pieszych na śmiertelne niebezpieczeńśtwo ale za to zapewnia policji gigantyczne wpływy z mandatów (a przecież wystarczyłoby zrobić prawo które nakazuje pieszemu zatrzymanie się podniesienie ręki i dopiero wtedy - widząc zatrzymujący się samochód może wejść - piesi byliby chronieni kierowcy nie musieliby stsosowac się do absurdalnych przepisów ale dzielni policjanci musieliby zarabiac na życie łapią przestępców)
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: cichaj, to nie dobra jest
OdpowiedzNie dobra to jest ta myśl- dzięki temu że kierowca POWINIEN zwolnić to przy dochodzeniu do pasów widzisz czy zwalnia czy nie. No przecież na drogach chyba zawsze obowiązuje zasada ograniczonego zaufania co nie?? Ale jak ktoś wchodzi na pałę no to sam sobie winien jeśli wierzy że wszyscy jeżdżą zgodnie z przepisami
OdpowiedzI pomyśleć, że PiS zdobyło władzę kreując się na największych wojowników przeciwko korupcji...
Odpowiedz@parkinson: a oni pokazali ze korupcja pisowska to zupelnie inny wymiar, inny szczyt bezczelnosci i buty. Widac w narodzie to pasuje skoro dalej maja 30%
Odpowiedz