Z jednej strony trochę kiepska sytuacja, że nikt tego nie sprawdził, ale z drugiej, to jest taka lewacka nagonka, że dawno takiej nie było widać.
Pijany Stuhr potrącający człowieka - cichutko, tyle o ile, pijana Beata - cicho i spokojnie, Gersdorf nieudzielająca pomocy i prawdopodobnie powodująca wypadek śmiertelny - ciiiiii, bronić trzeba, koperciarz z senatu - ciiiiiiii, pijany Franek z PO na rowerze i zasłaniający się immunitetem - ciiiiii, to zła jest, ale tutaj sytuacja do wyjaśnienia, która w dodatku na Ukrainie toczy się w sprawie karnej i nagle lewakom odjyebało.
Dymisja! Dymisja! Dymisja!...
@tomitom86: O Beacie Kozidrak absolutnie nie było cicho - jeżeli o tą Beatę chodzi. Ludziom się nie podobało, że sąd ją potraktował turbo łagodnie bo ładnie śpiewa.
I tu jest sytuacja podobna, z tym że mowa o najwyższym komendancie policji, który dopuścił się rażącego zaniedbania. Jak mój ojciec odbywał obowiązkową służbę wojskową, to tam mu wpoili, że raz do roku to nawet nienaładowany karabin potrafi wystrzelić - przez co należy rozumieć, że z bronią nie ma żartów i praktycznie zawsze należy obchodzić się z nią tak, jakby była naładowana, a bo to coś nie wyszło przy opróżnianiu komory i jedna kula wciąż została itp. itd. Od policjantów powinno się wymagać opanowania zasad bezpiecznego posługiwanie się bronią do perfekcji - a tym bardziej od zwierzchnika policji. Żeby granatnik przypadkiem wystrzelił to trzeba się postarać
Jarek, ofiarą to ty jesteś losu. Po pierwsze to powinieneś odpowiadać za posiadanie broni bez zezwolenia. A po drugie za spowodowanie zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi przebywających w twoim otoczeniu.
>Polska przekazuje broń Ukrainie.
>Ukraina broni się przed Ruskimi.
>Ukraina przekazuje broń Polsce.
>Polska gra w rosyjską ruletkę karabinem kałasznikowa ustawionym na ogień ciągły...
Profesjonalizm.
Z jednej strony trochę kiepska sytuacja, że nikt tego nie sprawdził, ale z drugiej, to jest taka lewacka nagonka, że dawno takiej nie było widać. Pijany Stuhr potrącający człowieka - cichutko, tyle o ile, pijana Beata - cicho i spokojnie, Gersdorf nieudzielająca pomocy i prawdopodobnie powodująca wypadek śmiertelny - ciiiiii, bronić trzeba, koperciarz z senatu - ciiiiiiii, pijany Franek z PO na rowerze i zasłaniający się immunitetem - ciiiiii, to zła jest, ale tutaj sytuacja do wyjaśnienia, która w dodatku na Ukrainie toczy się w sprawie karnej i nagle lewakom odjyebało. Dymisja! Dymisja! Dymisja!...
Odpowiedz@tomitom86: O Beacie Kozidrak absolutnie nie było cicho - jeżeli o tą Beatę chodzi. Ludziom się nie podobało, że sąd ją potraktował turbo łagodnie bo ładnie śpiewa. I tu jest sytuacja podobna, z tym że mowa o najwyższym komendancie policji, który dopuścił się rażącego zaniedbania. Jak mój ojciec odbywał obowiązkową służbę wojskową, to tam mu wpoili, że raz do roku to nawet nienaładowany karabin potrafi wystrzelić - przez co należy rozumieć, że z bronią nie ma żartów i praktycznie zawsze należy obchodzić się z nią tak, jakby była naładowana, a bo to coś nie wyszło przy opróżnianiu komory i jedna kula wciąż została itp. itd. Od policjantów powinno się wymagać opanowania zasad bezpiecznego posługiwanie się bronią do perfekcji - a tym bardziej od zwierzchnika policji. Żeby granatnik przypadkiem wystrzelił to trzeba się postarać
OdpowiedzJarek, ofiarą to ty jesteś losu. Po pierwsze to powinieneś odpowiadać za posiadanie broni bez zezwolenia. A po drugie za spowodowanie zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi przebywających w twoim otoczeniu.
Odpowiedz>Polska przekazuje broń Ukrainie. >Ukraina broni się przed Ruskimi. >Ukraina przekazuje broń Polsce. >Polska gra w rosyjską ruletkę karabinem kałasznikowa ustawionym na ogień ciągły... Profesjonalizm.
Odpowiedz