Hmmm... Czyli mniej-więcej tak, jak wszystkie paliwa kopalne. Paliwa kopalne są nawet bardziej ekologiczne, skoro dodatkowo wykorzystują energię słoneczną.
Porsche może jeszcze się pochwali tym, że oni w ogóle o ochronie środowiska pomyśleli już w mezozoiku, kiedy zakopywali pod ziemią padnięte dinozaury, żeby po upływie milionów lat stały się ropą naftową.
Oczywiście piękny sposób na wyłganie się z nakazu elektromobilności. Pewnie chwyci, a jeśli chwyci, to oczywiście właściciel będzie miał wybór, czy tankować e-paliwo po 100 euro za litr, czy może raczej zwykłą benzynę za 2 euro za litr, bo przecież Porsche na wszelki wypadek dopuści możliwość wykorzystania benzyny (awaryjnie oraz gdyby „omyłkowo” zdarzyło się ją wlać do baku).
Skoro matka na śniadanie kroiła wiatr, to można nim też karmić dwutlenkowęglowodorowy samochód.
OdpowiedzHmmm... Czyli mniej-więcej tak, jak wszystkie paliwa kopalne. Paliwa kopalne są nawet bardziej ekologiczne, skoro dodatkowo wykorzystują energię słoneczną. Porsche może jeszcze się pochwali tym, że oni w ogóle o ochronie środowiska pomyśleli już w mezozoiku, kiedy zakopywali pod ziemią padnięte dinozaury, żeby po upływie milionów lat stały się ropą naftową. Oczywiście piękny sposób na wyłganie się z nakazu elektromobilności. Pewnie chwyci, a jeśli chwyci, to oczywiście właściciel będzie miał wybór, czy tankować e-paliwo po 100 euro za litr, czy może raczej zwykłą benzynę za 2 euro za litr, bo przecież Porsche na wszelki wypadek dopuści możliwość wykorzystania benzyny (awaryjnie oraz gdyby „omyłkowo” zdarzyło się ją wlać do baku).
Odpowiedz