@Zowk_Sjookoski:
Nie zrozumiałeś - ta mama identyfikuje się jako urna, więc nie wsiądzie na statek, bo nie urnie pływać. Urnie to co najwyżej stać na półce, ewentualnie spoczywać trzy metry pod ziemią. Na dowód prawdziwości mych słów załączam stosowny utwór poetycki:
Nie urnie pływać, jako rybom śliskim
nie krowie latać, niczym orłom bystrym
nie nam osądzać, co kto lepiej urnie
bośmy... Durnie.
(A jeszcze nawet nic nie piłam).
Też nie urnę (urnam?) pływać...
Odpowiedz@Zowk_Sjookoski: Nie zrozumiałeś - ta mama identyfikuje się jako urna, więc nie wsiądzie na statek, bo nie urnie pływać. Urnie to co najwyżej stać na półce, ewentualnie spoczywać trzy metry pod ziemią. Na dowód prawdziwości mych słów załączam stosowny utwór poetycki: Nie urnie pływać, jako rybom śliskim nie krowie latać, niczym orłom bystrym nie nam osądzać, co kto lepiej urnie bośmy... Durnie. (A jeszcze nawet nic nie piłam).
Odpowiedz