Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Obowiązkowe parytety

Dodaj nowy komentarz
avatar kontraparka
7 13

I ten kwik kaszalotów, że to nie o to chodzi.

Odpowiedz
avatar stalin150
0 10

Przywileje dla kobiet to równouprawnienie. Przywileje dla czarnych to walka z rasizmem. ignorancja to siła. A tak w ogóle to oni to prawo uchwalają nie po to żeby wyrzucać swoich kolegów tylko dodawać swoje żony córki i tak dalej do tego nieskończonego koryta.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-4 8

Brak inteligencji u lewaków wymaga przymusowego lokowania produktu. I niech ktoś powie, że UE nie staje się dawnym ZSRR.

Odpowiedz
avatar Ashardon
0 6

Parytety tylko pokazują, że kobiety są po prostu durne.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-4 4

@Ashardon: Kobiety nie są durne, bo bardzo wiele z nich zajmuje wysokie stanowiska i radzą sobie nie gorzej niż mężczyźni, a często nawet dużo lepiej. Tu chodzi tylko o zmuszenie unormowanego świata do wprowadzenia rewolucyjnych zmian, bo zmiany ewolucyjne trwałyby za długo. A robi się to tylko dla zdobycia poklasku wśród społeczeństwa, które bez pomyślenia uzna, że władza dba o nich. Najpierw przez lata przyzwyczaja się do tego, potem wprowadza nagłe zmiany. Dotyczy to nie tylko kobiet, dla których działają lewackie środowiska feministyczne, które nie mają z prawdziwym feminizmem za wiele wspólnego, ale także całej masy innych środowisk. Widać to wyraźnie z murzynami i jeszcze wyraźniej z elgiebetami. O ile murzyni ruszyli do ataku w myśl BLM, gdzie przestępca stał się swego rodzaju idolem, to elgiebety szaleją na całego i nie odpuszczają w ustanowienia zboczenia dotyczącego cząstki populacji normą obowiązującą całą populację.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 1

@tomitom86: Skąd tyle minusów? Czyżby jednak teza o durnych kobietach miała być prawdziwa? Oszaleliście?

Odpowiedz
avatar NadobnyWieslaw
0 0

Ale kto broni kolesiom iść na pielęgniarstwo czy wychowanie przedszkolne?

Odpowiedz
avatar skydwayler
0 0

@NadobnyWieslaw: No nikt. Kobietom też nikt nie zabrania starać się o wysokie stanowiska. Chodzi o to, żeby dostać się na nie dzięki swoim kwalifikacjom, a nie, żeby było odgórnie narzucone, że 10% to żółci, 10% niepełnosprawni, 10% noszący brązowe skarpetki itd.

Odpowiedz
avatar NadobnyWieslaw
0 0

@skydwayler na „wysokich stanowiskach” niezwykle rzadko chodzi o „kwalifikacje”

Odpowiedz
avatar skydwayler
0 0

@NadobnyWieslaw: w takich wypadkach chodzi o nepotyzm, co właściwie można porównać. Jeśli masz firmę, dużą, to kogo obchodzi czy na dyrektora zatrudniasz swojego syna, który z zawodem nie ma nic wspólnego czy gościa, który od 15 lat jest Twoją prawą ręką? To Twoja firma i możesz nią sterować jak chcesz. Jak chcesz zatrudnić syna - w porządku, Twoja firma. Chcesz zatrudnić cycatą blondynkę na sekretarkę - w porządku, Twoja firma. Chcesz zatrudnić czarnego niepełnosprawnego geja do pracy fizycznej - w porządku, twoja firma. Nie chcesz zatrudnić 40% kobiet na tym szczeblu, 33% na innym - w porządku, Twoja firma. Przy firmach państwowych będzie pewnie trochę inaczej, ale tam też są osoby odpowiedzialne za zatrudnienie i zatrudniają kogo im się żywnie podoba.

Odpowiedz
avatar kontraparka
0 0

Z równością to oni mają tyle wspólnego, że mają nieRÓWNO pod sufitem.

Odpowiedz
Udostępnij