Ja tam się zawsze uważałem za tchórza. Ale kiedy sobie przypomnę taką jazdę na wyciągach linowych, bieganie po dachach garaży, trzymanie szafy przewożonej ciężarówką przez miasto to chyba jednak nie do końca...
Kiedyś to się wchodziło na górę o własnych siłach, jak Pan Bóg przykazał, a nie jakimiś szatańskimi wyciągami. Kto nie wszedł był za słaby i jakoś to działało.
Po pierwsze, co to jest bandzia? Chwilę mi zajęło skojarzenie, że chodzi o bungee, ale chociaż by tam napisał bandżi, to by łatwiej było się domyślić.
Po drugie, wyciągi krzesełkowe bez boków i bez zabezpieczenia były paradoksalnie bezpieczniejsze dla dorosłych, ale początkujących, narciarzy, bo można z nich łatwiej zejść w bok ze sztywnego wyciągu. Wszyscy wiedzieli, że zabezpieczenia są niezbędne, zwłaszcza dla dzieci, ale hamowanie krzesełek przy początku i końcu było zbyt złożone mechanicznie, żeby to wdrożyć, dlatego wyciągi krzesyłkowe były wyłącznie dla dorosłych.
@yahoo111: Trudności ze skojarzeniem co dany (w założeniu głupszy) człowiek miał na myśli, mają tylko ludzie, którzy sami nie są zbyt mądrzy. Tak samo jeśli ktoś mówi niewyraźnie, albo słabo w danym języku. Inteligencję można wykorzystać do szybkiego domyślenia się z kontekstu, zamiast zgrywać znawcę językowego w internecie. Ja tamtą wypowiedź przeczytałam nie zauważając nawet, że coś jest nie tak i zrozumiałam. Natomiast pańską było trudniej przez przecinek przed i po samym rzeczowniku.
Kiedyś pieszy musiał się rozglądać przed przejściem po "zebrze". Teraz już nie musi, bo ma bezwzględne pierwszeństwo. I nie obowiązuje cię nawet zasada ograniczonego zaufania, choć kierowcy muszą jej bezwzględnie przestrzegać. Kierowca musi również mieć magiczne moce i potrafić zatrzymać swój pojazd w miejscu. A o tym, że lewy przedni słupek zasłania minimum 25% widoczności się nie przejmujcie w ogóle, no bo po co?
Później płacz, że statystyki wystrzeliły w kosmos. A lewackie ścierwa chcą zakazać poruszania się samochodami.
A ja zawsze pytam: chcesz mieć bezwzględne pierwszeństwo, czy całe kości i cieszyć się zdrowiem?
@kontraparka: Jak to mówią, cmentarze są pełne ludzi, którzy mieli pierwszeństwo. Tylko jeśli ktoś woli mieć rację, niż zdrowie i życie, to w sumie nie jego problem, tylko tego, który będzie musiał żyć z konsekwencjami głupoty innej osoby.
A co do bezwzględnego pierwszeństwa, to chcę więcej tego:
https://demotywatory.pl/5093029/
W nowym PoRD jest możliwość przejścia przez jezdnię w miejscu nieoznakowanym pod warunkiem ustąpienia pierwszeństwa samochodom (oczywiście kierowcy mogą pieszego przepuścić). Są same korzyści, bo miejsc parkingowych jest więcej, piesi bardziej uważają ale kierowcy też są ostrożniejsi (bo pieszy może wyjść spomiędzy samochodów).
Ja tam się zawsze uważałem za tchórza. Ale kiedy sobie przypomnę taką jazdę na wyciągach linowych, bieganie po dachach garaży, trzymanie szafy przewożonej ciężarówką przez miasto to chyba jednak nie do końca...
OdpowiedzRóżnica między głupotą i odwagą polega na samoświadomości. Pijany kierowca wcale nie jest odważny. Ty też nie byłeś.
OdpowiedzNikt nie narzekał...
Odpowiedz@Zowk_Sjookoski: Kto narzekał, to już go nie ma.
OdpowiedzKiedyś to się wchodziło na górę o własnych siłach, jak Pan Bóg przykazał, a nie jakimiś szatańskimi wyciągami. Kto nie wszedł był za słaby i jakoś to działało.
OdpowiedzPo pierwsze, co to jest bandzia? Chwilę mi zajęło skojarzenie, że chodzi o bungee, ale chociaż by tam napisał bandżi, to by łatwiej było się domyślić. Po drugie, wyciągi krzesełkowe bez boków i bez zabezpieczenia były paradoksalnie bezpieczniejsze dla dorosłych, ale początkujących, narciarzy, bo można z nich łatwiej zejść w bok ze sztywnego wyciągu. Wszyscy wiedzieli, że zabezpieczenia są niezbędne, zwłaszcza dla dzieci, ale hamowanie krzesełek przy początku i końcu było zbyt złożone mechanicznie, żeby to wdrożyć, dlatego wyciągi krzesyłkowe były wyłącznie dla dorosłych.
Odpowiedz@yahoo111: Trudności ze skojarzeniem co dany (w założeniu głupszy) człowiek miał na myśli, mają tylko ludzie, którzy sami nie są zbyt mądrzy. Tak samo jeśli ktoś mówi niewyraźnie, albo słabo w danym języku. Inteligencję można wykorzystać do szybkiego domyślenia się z kontekstu, zamiast zgrywać znawcę językowego w internecie. Ja tamtą wypowiedź przeczytałam nie zauważając nawet, że coś jest nie tak i zrozumiałam. Natomiast pańską było trudniej przez przecinek przed i po samym rzeczowniku.
OdpowiedzKiedyś pieszy musiał się rozglądać przed przejściem po "zebrze". Teraz już nie musi, bo ma bezwzględne pierwszeństwo. I nie obowiązuje cię nawet zasada ograniczonego zaufania, choć kierowcy muszą jej bezwzględnie przestrzegać. Kierowca musi również mieć magiczne moce i potrafić zatrzymać swój pojazd w miejscu. A o tym, że lewy przedni słupek zasłania minimum 25% widoczności się nie przejmujcie w ogóle, no bo po co? Później płacz, że statystyki wystrzeliły w kosmos. A lewackie ścierwa chcą zakazać poruszania się samochodami. A ja zawsze pytam: chcesz mieć bezwzględne pierwszeństwo, czy całe kości i cieszyć się zdrowiem?
Odpowiedz@kontraparka: Jak to mówią, cmentarze są pełne ludzi, którzy mieli pierwszeństwo. Tylko jeśli ktoś woli mieć rację, niż zdrowie i życie, to w sumie nie jego problem, tylko tego, który będzie musiał żyć z konsekwencjami głupoty innej osoby. A co do bezwzględnego pierwszeństwa, to chcę więcej tego: https://demotywatory.pl/5093029/ W nowym PoRD jest możliwość przejścia przez jezdnię w miejscu nieoznakowanym pod warunkiem ustąpienia pierwszeństwa samochodom (oczywiście kierowcy mogą pieszego przepuścić). Są same korzyści, bo miejsc parkingowych jest więcej, piesi bardziej uważają ale kierowcy też są ostrożniejsi (bo pieszy może wyjść spomiędzy samochodów).
Odpowiedz