Jakbym mógł to bym zrobił film, którego akcja dzieje się w przyszłości i naprawdę nakręcił go w przyszłości. Potem po latach odnajdują scenę w filmie gdzie bohaterowie oglądają telewizję gdzie są prawdziwe wiadomości. Od razu szok, afera, co jest grane itd. I potem ja mówie, że zawsze dbałem o realizm w swoich filmach a przecież od początku wiadomo było, że akcja dzieje się w przyszłości.
Przecież to Łódź, czasy współczesne.
Odpowiedz@zolwicka: Łódź to miasto filmowców, specjalnie tak zostawione jako poświęcenie dla Polskiej kinematografii a ludzie nas za to tak niecnie szkalują...
Odpowiedzkretyn tylko mogl to dac na glowna, admini do wymiany, ale zabrac im prochy
OdpowiedzJakbym mógł to bym zrobił film, którego akcja dzieje się w przyszłości i naprawdę nakręcił go w przyszłości. Potem po latach odnajdują scenę w filmie gdzie bohaterowie oglądają telewizję gdzie są prawdziwe wiadomości. Od razu szok, afera, co jest grane itd. I potem ja mówie, że zawsze dbałem o realizm w swoich filmach a przecież od początku wiadomo było, że akcja dzieje się w przyszłości.
Odpowiedz"Powrót do przeszłości'
Odpowiedz