No durny ten zachód, oj durny...
A tymczasem w RP jak ciepłe bułeczki sprzedają się w cenie 35 PLN/kilogram "unikatowye skały akwarystyczne z morficznymi wgłębieniami dzięki czemu nie ma potrzeby ich dalszego preparowania" (cytat z metki), które jakoś tak dziwnie przypominają zwykłe otoczaki bardzo nieunikatowego, trochę złupkowaconego piaskowca które można znaleźć na miedzy każdego pola na Niżu Środkowopolskim - bo gospodarzowi to tałatajstwo w bronowaniu przeszkadzało, to na bok odrzucił.
@vbsc: Jak jest popyt to znajdzie się podaż.
Ale to nie są zwykłe otoczaki wzięte z pola. Przed wsadzeniem ich do akwarium trzeba je autoklawować. Inaczej można raz że zakazić środowisko, dwa glony będą rosnąć.
@telecaster1951: To są zwykłe otoczaki wzięte z pola. Wiem, bo na moich (zdumionych do granicy wybałuszenia) oczach i w mojej (nie mniej zdumionej) obecności taka właśnie miedzowa pryzma kamieni wybronowanych z mazowieckiej gliny została sprzedana i załadowana na pakę T4 przez przedsiębiorcę który dostarcza owe kamienie sklepom zoologiczno/akwarystyczno/hobbystycznym. Rzeczony przedsiębiorca był zadowolony jak mysz w mące, albowiem według jego własnych słów na tej tylko pryzmie miał przebitkę jakieś 50 razy, a to był tylko jeden z kilku gospodarzy w okolicy od których on te 'specjalistyczne skały akwarystyczne' kupował za cenę 2 flaszek czystej wyborowej.
Ciekawe czy te patyki mają atesty, certyfikaty FSB i ppoż
OdpowiedzBranche dla doga i parrot.
OdpowiedzDla bałwana to na pewno.
OdpowiedzNo durny ten zachód, oj durny... A tymczasem w RP jak ciepłe bułeczki sprzedają się w cenie 35 PLN/kilogram "unikatowye skały akwarystyczne z morficznymi wgłębieniami dzięki czemu nie ma potrzeby ich dalszego preparowania" (cytat z metki), które jakoś tak dziwnie przypominają zwykłe otoczaki bardzo nieunikatowego, trochę złupkowaconego piaskowca które można znaleźć na miedzy każdego pola na Niżu Środkowopolskim - bo gospodarzowi to tałatajstwo w bronowaniu przeszkadzało, to na bok odrzucił.
Odpowiedz@vbsc: Jak jest popyt to znajdzie się podaż. Ale to nie są zwykłe otoczaki wzięte z pola. Przed wsadzeniem ich do akwarium trzeba je autoklawować. Inaczej można raz że zakazić środowisko, dwa glony będą rosnąć.
Odpowiedz@telecaster1951: To są zwykłe otoczaki wzięte z pola. Wiem, bo na moich (zdumionych do granicy wybałuszenia) oczach i w mojej (nie mniej zdumionej) obecności taka właśnie miedzowa pryzma kamieni wybronowanych z mazowieckiej gliny została sprzedana i załadowana na pakę T4 przez przedsiębiorcę który dostarcza owe kamienie sklepom zoologiczno/akwarystyczno/hobbystycznym. Rzeczony przedsiębiorca był zadowolony jak mysz w mące, albowiem według jego własnych słów na tej tylko pryzmie miał przebitkę jakieś 50 razy, a to był tylko jeden z kilku gospodarzy w okolicy od których on te 'specjalistyczne skały akwarystyczne' kupował za cenę 2 flaszek czystej wyborowej.
Odpowiedz