Dla osób, które o tych często pomijanych faktach nie wiedzą, przypominam, bo warto te ciekawostki znać i o nich pamiętać:
1. Pod koniec roku 2019, chińska armia prowadziła ćwiczenia w pobliżu ośrodka wirusologii w prowincji Wuhan, mające na celu trenowanie procedur awaryjnych na wypadek uwolnienia i wydostania się zakaźnego patogenu na zewnątrz. W dużym skrócie "ćwiczenia" polegały na opryskiwaniu wszystkiego co się da wieloma litrami środków dezynfekcyjnych. Prawdziwych środków dezynfekcyjnych, nie wody czy atrap ćwiczebnych.
2. Tamtejszy instytut należy do światowej sieci podobnych placówek, pierwotnie wywodzących się z Francji i spełniających wysokie normy bezpieczeństwa, ponieważ są one przeznaczone do badań nad szczególnie niebezpiecznymi i zakaźnymi patogenami. We wcześniejszych latach dochodziło do szeregu spięć między tymi dwoma krajami, bo francuscy specjaliści zarzucali Chińczykom, że nie przestrzegają należycie rygorów bezpieczeństwa.
3. Instytut w Wuhan zajmował się między innymi badaniami nad możliwością przenoszenia się koronawirusów ze zwierząt (np. nietoperzy) na ludzi.
4. SARS to "severe acute respiratory syndrome", czyli "ciężki ostry zespół oddechowy". Świat zaznajomił się z tym terminem w 2003 roku, kiedy w Azji rozszalała się bardzo zakaźna, wirusowa choroba górnych dróg oddechowych. Dalsze badania wykazały, że przyczyną jest koronawirus pochodzący od lokalnego gryzonia i pierwsze zakażenia miały miejsce w chińskiej prowincji Guangdong w listopadzie 2002 roku. Wirus nazwano SARS-CoV co jest skrótem od "severe acute respiratory syndrome coronavirus".
5. Covid-19 to "coronavirus disease 2019" czyli w wolnym tłumaczeniu "choroba koronawirusowa z roku 2019" i powoduje ją patogen o nazwie SARS-CoV2, a pierwsze zakażenia w nim odnotowano w chińskiej prowincji Wuhan w listopadzie 2019 roku.
6. Zarówno SARS-CoV jak i SARS-CoV2 zaatakowały po raz pierwszy w chińskich prowincjach w listopadzie, czyli okresie gdzie przypada zwiększenie zachorowań na infekcje górnych dróg oddechowych. W obydwu przypadkach zakażenia rozniosły się po całym świecie powodując wiele zachorowań i zgonów, jednak koronawirus oznaczony numerkiem 2 zebrał nieporównywalnie większe żniwo i jeszcze nie skończyliśmy cackania się z nim.
7. W obydwu przypadkach chiński rząd umyślnie zatajał informacje o zakażeniach i opóźniał informowanie WHO. W obydwu przypadkach "oficjalne" wyniki śledztwa WHO wskazują, że przyczyną było zakażenie od zwierzęcia. Tajemnicą poliszynela jest, że Chiny mają w WHO znaczące wpływy, bo duża ilość środków przeznaczanych na funkcjonowanie Światowej Organizacji Zdrowia, pochodzi właśnie z tego kraju.
Takie tam ciekawostki z bardzo świeżej historii nowożytnej do poczytania przy kawusi, jakby ktoś przypadkiem o nich jeszcze nie wiedział.
No przecież to Ordo Iuris nadaje te nazwy.
OdpowiedzDla osób, które o tych często pomijanych faktach nie wiedzą, przypominam, bo warto te ciekawostki znać i o nich pamiętać: 1. Pod koniec roku 2019, chińska armia prowadziła ćwiczenia w pobliżu ośrodka wirusologii w prowincji Wuhan, mające na celu trenowanie procedur awaryjnych na wypadek uwolnienia i wydostania się zakaźnego patogenu na zewnątrz. W dużym skrócie "ćwiczenia" polegały na opryskiwaniu wszystkiego co się da wieloma litrami środków dezynfekcyjnych. Prawdziwych środków dezynfekcyjnych, nie wody czy atrap ćwiczebnych. 2. Tamtejszy instytut należy do światowej sieci podobnych placówek, pierwotnie wywodzących się z Francji i spełniających wysokie normy bezpieczeństwa, ponieważ są one przeznaczone do badań nad szczególnie niebezpiecznymi i zakaźnymi patogenami. We wcześniejszych latach dochodziło do szeregu spięć między tymi dwoma krajami, bo francuscy specjaliści zarzucali Chińczykom, że nie przestrzegają należycie rygorów bezpieczeństwa. 3. Instytut w Wuhan zajmował się między innymi badaniami nad możliwością przenoszenia się koronawirusów ze zwierząt (np. nietoperzy) na ludzi. 4. SARS to "severe acute respiratory syndrome", czyli "ciężki ostry zespół oddechowy". Świat zaznajomił się z tym terminem w 2003 roku, kiedy w Azji rozszalała się bardzo zakaźna, wirusowa choroba górnych dróg oddechowych. Dalsze badania wykazały, że przyczyną jest koronawirus pochodzący od lokalnego gryzonia i pierwsze zakażenia miały miejsce w chińskiej prowincji Guangdong w listopadzie 2002 roku. Wirus nazwano SARS-CoV co jest skrótem od "severe acute respiratory syndrome coronavirus". 5. Covid-19 to "coronavirus disease 2019" czyli w wolnym tłumaczeniu "choroba koronawirusowa z roku 2019" i powoduje ją patogen o nazwie SARS-CoV2, a pierwsze zakażenia w nim odnotowano w chińskiej prowincji Wuhan w listopadzie 2019 roku. 6. Zarówno SARS-CoV jak i SARS-CoV2 zaatakowały po raz pierwszy w chińskich prowincjach w listopadzie, czyli okresie gdzie przypada zwiększenie zachorowań na infekcje górnych dróg oddechowych. W obydwu przypadkach zakażenia rozniosły się po całym świecie powodując wiele zachorowań i zgonów, jednak koronawirus oznaczony numerkiem 2 zebrał nieporównywalnie większe żniwo i jeszcze nie skończyliśmy cackania się z nim. 7. W obydwu przypadkach chiński rząd umyślnie zatajał informacje o zakażeniach i opóźniał informowanie WHO. W obydwu przypadkach "oficjalne" wyniki śledztwa WHO wskazują, że przyczyną było zakażenie od zwierzęcia. Tajemnicą poliszynela jest, że Chiny mają w WHO znaczące wpływy, bo duża ilość środków przeznaczanych na funkcjonowanie Światowej Organizacji Zdrowia, pochodzi właśnie z tego kraju. Takie tam ciekawostki z bardzo świeżej historii nowożytnej do poczytania przy kawusi, jakby ktoś przypadkiem o nich jeszcze nie wiedział.
Odpowiedz