No, nie do końca.
Jak chcecie zobaczyć świat naszymi oczami, weźcie sobie gong, wyobraźcie sobie, że to czarny kieckowy na tournee po parafiach w poszukiwaniu jeszcze nieużywanych ministrantów i przyfanzolcie w niego zdrowo. Wtedy zobaczycie go takim, jak my go widzimy.
Na powyższym obrazku to raczej efekt wieloletniego oddania flaszce.
No, nie do końca. Jak chcecie zobaczyć świat naszymi oczami, weźcie sobie gong, wyobraźcie sobie, że to czarny kieckowy na tournee po parafiach w poszukiwaniu jeszcze nieużywanych ministrantów i przyfanzolcie w niego zdrowo. Wtedy zobaczycie go takim, jak my go widzimy. Na powyższym obrazku to raczej efekt wieloletniego oddania flaszce.
Odpowiedzhahahalabardy i pilniczki..
Odpowiedz@Maquabra chyba za mocno oszczedzasz na lekarzach i wjechala pierwsza faza jaskry
Odpowiedz