@zerco: Początków jego używania należy szukać w Anglii przełomu XV i XVI stulecia (rządy Henryka VII Tudora).
W tamtych czasach obowiązywało prawo, które polować pozwalało tylko monarchom. Jednak ci, często uwodzili partnerki swoich poddanych. Aby udobruchać poszkodowanego męża, władca pozwalał mu wziąć udział w polowaniu. Zdradzony mąż przynosił zdobyte trofea do domu i wieszał je na ścianie. Było to poroże jelenia lub innej rogatej zwierzyny. Gdy ktoś odwiedzał takiego jegomościa, to już było wiadomo, że nieszczęśnik padł ofiarą zdrady. To właśnie z tego powodu mężowie, którzy uzyskali od króla prawo do polowań byli pogardliwie nazywani "rogaczami".
Prosz
Zastanawiał się skąd się to wzięło z tymi rogami niby? Jakoś to powiedzenie (czy jak to nazwać) nie ma większego sensu.
Odpowiedz@zerco: Początków jego używania należy szukać w Anglii przełomu XV i XVI stulecia (rządy Henryka VII Tudora). W tamtych czasach obowiązywało prawo, które polować pozwalało tylko monarchom. Jednak ci, często uwodzili partnerki swoich poddanych. Aby udobruchać poszkodowanego męża, władca pozwalał mu wziąć udział w polowaniu. Zdradzony mąż przynosił zdobyte trofea do domu i wieszał je na ścianie. Było to poroże jelenia lub innej rogatej zwierzyny. Gdy ktoś odwiedzał takiego jegomościa, to już było wiadomo, że nieszczęśnik padł ofiarą zdrady. To właśnie z tego powodu mężowie, którzy uzyskali od króla prawo do polowań byli pogardliwie nazywani "rogaczami". Prosz
Odpowiedz@gomezvader: Podziękował.
OdpowiedzNa obrazku jest i jeleń i dzik. Locha dokładniej. Dobra do odstrzału.
Odpowiedz