@kontraparka: obok mnie jest warsztat specjalizujący się w naprawach Tesli. Właściciel gadał mi, że ludzie do niego z całej polski jeżdżą, bo tego gówna nikt nie chce naprawiać, a on naprawia i robi na tym dobry hajs.
@Maquabra: Tylko jest to konteskt niepełny - bo brakuje chociażby informacji o proporcji benzyniakówbi elektryków na drogach. Takie mówienie "spalinowe samochody statystycznie częściej się zapalają niż elektryki" brzmi trochę, jak prawnik mówiący "W szpitalach w Warszawie dochodzi statystycznie do większej ilości błędów w sztuce lekarskiej" broniąc chirurga z Zamościa oskarżonego o 6 błędów w sztuce lekarskiej w przeciągu miesiąca.
No i poza tym różnice w konsekwencjach takich pożarów też wydają się godne uwzględnienia
Plus czy tego, że "każdy jeden taki przypadek" jest nagłaśniany jesteś tak pewny jak tego, że nikt nie nawoływał do bojkotu Hogwarts Legacy?
@jedyny360: Dyskutujesz z żydowskim lewakiem, do którego nie docierają logiczne argumenty. On ma wytyczne i ma robić tu politykę: promować dewiacje, nawoływać do niszczenia kościoła, ma obrażać Polaków i naszą historię i tradycje, a przede wszystkim szczekać tak, jak mu każą. A ze swojej działalności jest rzetelnie rozliczany na podstawie codziennych raportów, bo co jak co, ale żydki każdą szeklę dwa razy obejrzą, zanim zrobią przelew.
No właśnie nie wiadomo co będzie bo może być tak że mamy pecha a jako że tych samochodów jeszcze jest mało to dochodzi do takich zdarzeń albo mamy szczęście i będzie ich znacznie więcej. Jednak nie dowiemy się tego bez zbadania większej próbki.
Chciałbym jednak zaznaczyć że jak dla mnie promowanie tych samochodów jako lek na globalne ocieplenie to jest jednak kpina. Przynajmniej na razie.
@zerco: One się nie poruszają.
Wyobraź sobie, że płyniesz sobie promem do Norwegii, a tu pod pokładem zapalił sie elektryczny, nowoczesny samochód. A od niego za chwilę zajmą się kolejne. A spieprzać nie ma gdzie.
@madro: Ten sam argument tylko wyobraź sobie, że mieszkasz blisko elektrowni. Niby rzadziej wybucha ale jak już wybuchnie to całe miasto trzeba ewakuować.
Zmierzam do tego, że takie jest ryzyko. Wliczone w cenę i trzeba się z tym liczyć.
@zerco: Zdecydowanie wybieram elektrownię. Poziom zabezpieczeń jest znakomity. Po kilku wpadkach z początkowego okresu użytkowania groźne awarie praktycznie nie zdarzają się.
Samochody elektryczne przeciwnie - stają się powszechne. Poziom druciarstwa rośnie. A wraz z nim poziom zagrożenia.
Tego gówna nikt nie chce naprawiać po kolizjach, a w ASO się nie opłaca. Czyli to jednorazówki. Postęp, kuxxwa jego mać!
Odpowiedz@kontraparka: obok mnie jest warsztat specjalizujący się w naprawach Tesli. Właściciel gadał mi, że ludzie do niego z całej polski jeżdżą, bo tego gówna nikt nie chce naprawiać, a on naprawia i robi na tym dobry hajs.
Odpowiedz@tamandua Pewnie coś w tym stylu. https://android.com.pl/moto/567253-tesla-elektryk-naprawa-za-71-tysiecy/
OdpowiedzSkoro każdy jeden taki przypadek jest globalnym newsem, to trudno tego nie zauważyć. Dlatego właśnie podawany jest kontekst.
Odpowiedz@Maquabra: Tylko jest to konteskt niepełny - bo brakuje chociażby informacji o proporcji benzyniakówbi elektryków na drogach. Takie mówienie "spalinowe samochody statystycznie częściej się zapalają niż elektryki" brzmi trochę, jak prawnik mówiący "W szpitalach w Warszawie dochodzi statystycznie do większej ilości błędów w sztuce lekarskiej" broniąc chirurga z Zamościa oskarżonego o 6 błędów w sztuce lekarskiej w przeciągu miesiąca. No i poza tym różnice w konsekwencjach takich pożarów też wydają się godne uwzględnienia Plus czy tego, że "każdy jeden taki przypadek" jest nagłaśniany jesteś tak pewny jak tego, że nikt nie nawoływał do bojkotu Hogwarts Legacy?
Odpowiedz@jedyny360: Dyskutujesz z żydowskim lewakiem, do którego nie docierają logiczne argumenty. On ma wytyczne i ma robić tu politykę: promować dewiacje, nawoływać do niszczenia kościoła, ma obrażać Polaków i naszą historię i tradycje, a przede wszystkim szczekać tak, jak mu każą. A ze swojej działalności jest rzetelnie rozliczany na podstawie codziennych raportów, bo co jak co, ale żydki każdą szeklę dwa razy obejrzą, zanim zrobią przelew.
OdpowiedzNo właśnie nie wiadomo co będzie bo może być tak że mamy pecha a jako że tych samochodów jeszcze jest mało to dochodzi do takich zdarzeń albo mamy szczęście i będzie ich znacznie więcej. Jednak nie dowiemy się tego bez zbadania większej próbki. Chciałbym jednak zaznaczyć że jak dla mnie promowanie tych samochodów jako lek na globalne ocieplenie to jest jednak kpina. Przynajmniej na razie.
OdpowiedzWiatrak i elektrownie atomową też trudniej ugasić jak wybuchnie i co z tego?
Odpowiedz@zerco: One się nie poruszają. Wyobraź sobie, że płyniesz sobie promem do Norwegii, a tu pod pokładem zapalił sie elektryczny, nowoczesny samochód. A od niego za chwilę zajmą się kolejne. A spieprzać nie ma gdzie.
Odpowiedz@madro: Ten sam argument tylko wyobraź sobie, że mieszkasz blisko elektrowni. Niby rzadziej wybucha ale jak już wybuchnie to całe miasto trzeba ewakuować. Zmierzam do tego, że takie jest ryzyko. Wliczone w cenę i trzeba się z tym liczyć.
Odpowiedz@zerco: Zdecydowanie wybieram elektrownię. Poziom zabezpieczeń jest znakomity. Po kilku wpadkach z początkowego okresu użytkowania groźne awarie praktycznie nie zdarzają się. Samochody elektryczne przeciwnie - stają się powszechne. Poziom druciarstwa rośnie. A wraz z nim poziom zagrożenia.
OdpowiedzA mnie wciąż fascynuje, że w mzk jest zakaz przewożenia rowerów czy hulajnóg elektrycznych... nawet jeśli to yebany elektryczny autobus.
OdpowiedzWtedy wszędzie będą zakazane, proste.
Odpowiedz