Husteczki można mieć już gdzieś na łóżku przygotowane, żeby nie musieć po nie lecieć. A moment korzystania z nich może być po prostu pominięty w filmie - przypominam, że najczęściej akcja nie opiera się na ciągłości zdarzeń i wiele momentów z życia bohaterów (nie tylko wycieranie się chusteczkami po seksie) jest po prostu mało istotna dla fabuły.
Są wyjątki.
OdpowiedzTaki lajfhak. Prześcieradło to taka duupna chusteczka ;)
OdpowiedzKolega widział film że nie udawali i nie szli po chusteczki
OdpowiedzNigdy nie leciałem po chusteczki czy inne ręczniki papierowe. Mimo tego, że nie raz płakałem.
OdpowiedzHusteczki można mieć już gdzieś na łóżku przygotowane, żeby nie musieć po nie lecieć. A moment korzystania z nich może być po prostu pominięty w filmie - przypominam, że najczęściej akcja nie opiera się na ciągłości zdarzeń i wiele momentów z życia bohaterów (nie tylko wycieranie się chusteczkami po seksie) jest po prostu mało istotna dla fabuły.
Odpowiedz