Tylko nie zawsze idzie przedstawić pensje. No ochroniarz czy na kasę to spoko. Jednak są stanowiska gdzie widełki są uzależnione od doświadczenia. Może być nawet od 3k do 6k.
U mnie i w analogicznych zespołach pada pytanie, co waćpan/waćpanna mogą realnie wnieść nowego do tego, co już robimy. Potem wyceniamy taką wartość dodaną, jeśli uznajemy ja za istotną i przedstawiamy ofertę. Na stanowiskach produkcyjnych oczywiście są od razu konkretne stawki, bo kreatywność na widlaku raczej jest średnio wymagana, własną inicjatywa też.
Ciekawa ankieta. Coś w stylu "czy gdyby ruskie przyszły, poszedłbyś na front?" z różnymi Balbinami opowiadającymi o tym, jak by to szarże prowadziły.
Przechodzi mi przez ręce sporo CV młodych ludzi i albo trafiam magicznie tylko na te 15%, albo o kant dudy taką ankietę roztrzaść.
@Maquabra: Mnie też te wyniki wydają się cholernie nieżyciowe oraz niewiarygodne i podobnej przyczyny się w tym wszystkim dopatruję. Uwierzyłbym w to widząc na ten przykład statystyki z Pracuj.pl, pokazujące, że rzeczywiście na ogłoszenia, w których brak jest informacji o wynagrodzeniu, aplikuje 5,6x mniej przedstawicieli "młodego pokolenia" (jakiekolwiek roczniki by to tam miało oznaczać, a tego typu niedookreślone pojęcia + dość równe wyniki, które z tego wychodzą, to typowe objawy statystyk od czapy, których walor jest na poziomie "80% fajnych ludzi uważa czerwony za najładniejszy kolor").
@Maquabra: te 15% to wciąż tysiące osób, więc tak, możliwe że trafiasz na te 15% osób, nawet o tym nie wiedząc.
Nie mówię, że ta statystyka ma odzwierciedlenie w rzeczywistości. Mówię że nie jesteś w stanie tego zweryfikować. Tak samo jak nogę łamie np. 1% ludzi rocznie, ale lekarz pracujący na SORze nie jest w stanie tego zweryfikować, bo zdrowi ludzie do niego nie trafiają w ogóle.
@Maquabra odchodząc od samego "mema" i jego statystyk, twój przykład musi zakładać że trafiasz na te 15%, skoro o tym mówisz to możemy domyślić się że nie podajesz widełek, więc pozostałe 85% nie składałoby CV :P
Tylko nie zawsze idzie przedstawić pensje. No ochroniarz czy na kasę to spoko. Jednak są stanowiska gdzie widełki są uzależnione od doświadczenia. Może być nawet od 3k do 6k.
OdpowiedzU mnie i w analogicznych zespołach pada pytanie, co waćpan/waćpanna mogą realnie wnieść nowego do tego, co już robimy. Potem wyceniamy taką wartość dodaną, jeśli uznajemy ja za istotną i przedstawiamy ofertę. Na stanowiskach produkcyjnych oczywiście są od razu konkretne stawki, bo kreatywność na widlaku raczej jest średnio wymagana, własną inicjatywa też.
OdpowiedzCiekawa ankieta. Coś w stylu "czy gdyby ruskie przyszły, poszedłbyś na front?" z różnymi Balbinami opowiadającymi o tym, jak by to szarże prowadziły. Przechodzi mi przez ręce sporo CV młodych ludzi i albo trafiam magicznie tylko na te 15%, albo o kant dudy taką ankietę roztrzaść.
Odpowiedz@Maquabra: Mnie też te wyniki wydają się cholernie nieżyciowe oraz niewiarygodne i podobnej przyczyny się w tym wszystkim dopatruję. Uwierzyłbym w to widząc na ten przykład statystyki z Pracuj.pl, pokazujące, że rzeczywiście na ogłoszenia, w których brak jest informacji o wynagrodzeniu, aplikuje 5,6x mniej przedstawicieli "młodego pokolenia" (jakiekolwiek roczniki by to tam miało oznaczać, a tego typu niedookreślone pojęcia + dość równe wyniki, które z tego wychodzą, to typowe objawy statystyk od czapy, których walor jest na poziomie "80% fajnych ludzi uważa czerwony za najładniejszy kolor").
Odpowiedz@Maquabra: te 15% to wciąż tysiące osób, więc tak, możliwe że trafiasz na te 15% osób, nawet o tym nie wiedząc. Nie mówię, że ta statystyka ma odzwierciedlenie w rzeczywistości. Mówię że nie jesteś w stanie tego zweryfikować. Tak samo jak nogę łamie np. 1% ludzi rocznie, ale lekarz pracujący na SORze nie jest w stanie tego zweryfikować, bo zdrowi ludzie do niego nie trafiają w ogóle.
Odpowiedz@Maquabra odchodząc od samego "mema" i jego statystyk, twój przykład musi zakładać że trafiasz na te 15%, skoro o tym mówisz to możemy domyślić się że nie podajesz widełek, więc pozostałe 85% nie składałoby CV :P
Odpowiedz