Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Zapas

Dodaj nowy komentarz
avatar kontraparka
-2 6

A ktoś tych idiotek jeszcze w ogóle słucha?

Odpowiedz
avatar mnalicka
-3 5

@kontraparka tak, samcy debile

Odpowiedz
avatar Oho
4 8

Przyjemnie się czyta, jak niektórzy faceci nie rozumieją, że sami po sobie jadą. Moich kolegów ojcowie nauczyli prowadzić i naprawiać samochody. Mnie ani moich koleżanek nie. Pierwszy raz za kierownicą byłam na kursie. Instruktor powiedział, że u mężczyzn to się nie zdarza, jeżdżą zwykle z ojcem albo bratem. Na szczęście mam ogarniętego męża i jak pierwszy raz musiałam wymontować akumulator w moim starym gracie i nie wiedziałam jak nie zrobił tego za mnie, tylko powiedział "a, no to cię nauczę". Bo rozumie, że moje genitalia nie upośledzają umiejętności wykręcania śrubek. Drodzy faceci, przestańcie się śmiać, że kobiety to "hue hue, nic nie umiejo", bo to ojcowie zawalili. Zamiast tego pokażcie, że to wcale nie jest trudne (bo nie jest, naprawdę nie jest, Herkulesem też nie trzeba być). No chyba, że musicie sobie podbudowywać ego tym, że ktoś Was kiedyś czegoś nauczył a Waszej partnerki nie. Co do armii to jestem zdania, że nikt nie powinien być zmuszany do narażania życia niezależnie od płci. I gdyby było głosowanie czy mężczyźni mają iść do wojska to kobiety nie powinny mieć prawa głosu, bo łatwo tak szafować czyimś życiem.

Odpowiedz
avatar Patiomkin
3 3

@Oho ja też pierwszy raz byłem za kołkiem na kursie. I jak pierwszy raz złapałem kapcia, to nie było nikogo, kto by mnie nauczył. Po prostu zmieniłem koło. Tu nie ma nic skomplikowanego. Tak jak z wymianą akumulatora. Warto wiedzieć pewne podstawy przy obu czynnościach, ale smartfon nie służy wyłącznie do wrzucania fotek na instagrama.

Odpowiedz
avatar kylafire
2 4

Bardzo duża część nowych samochodów nie ma zapasu w ogóle (ewentualnie dojazdówki), także jak skończą się szroty to kolejny bastion męskości może paść. Nie mówiąc o tym, że wymiana koła w czymś lepszym od 10letniego bmw w deszczu na boku drogi może się źle skończyć a mechanik potem z politowaniem tylko pokiwa głową. Proponuję jednak wykupić assistance za te kilka pln więcej.

Odpowiedz
avatar Patiomkin
0 0

@kylafire nie ma koła zapasowego w podstawowym zestawie. Jak kupujesz auto z salonu, to wybierasz, czy chcesz koło. A jak kupiłeś używane nowsze auto to zapas możesz dokupić. Bardzo mnie ciekawi, co takiego może źle pójść przy wymianie koła w nowym aucie, a w starym nie.

Odpowiedz
avatar kylafire
0 0

@Patiomkin Nie wybierasz, bo zwyczajnie nie ma nie miejsca. Chyba, ze chcesz poświęcić na nie przestrzen bagazowa. A w elektrykach, w których jak najwięcej miejsca bedzie potrzebne na baterie, pewnie nie będzie tego w ogole. Jak ktoś ma felgi z jakiegoś gownostopu co wytrzyma absolutnie wszystko i ich nie żal to może sobie walczyć ze zwykłym kluczem. W przeciwnym wypadku moze sie jednak przydać pneumatyczny. Pomijając fakt tego, ile osób wozi ze sobą podnosnik.

Odpowiedz
avatar Patiomkin
0 0

@kylafire elektryki i hybrydy może miejsca nie mają. Ale takie V90 ma miejsce pod podłogą bagażnika. A to, że ludzie nie wożą podstawowych narzędzi w aucie, to jest ich problem.

Odpowiedz
avatar Patiomkin
0 0

@kylafire co do uszkodzenia samej felgi, to przecież i tak oryginalnego koła sam nie zakładasz. Montujesz zapas i jedziesz do wulkanizacji naprawić koło, które już oni zamontują

Odpowiedz
Udostępnij