Znowu komuch sypie złotymi myślami i zdradza powyborcze plany :D Plany, które mają tylko 2 punkty. 1 - pozbyć się pis, 2 - wrócić do okradania Polaków.
@JarekMaKota 4 komentarz i 3 raz używasz śliwa PiS, a jeszcze kilka odpowiedzi pozostali, gdzie na pewno też o PiSie będziesz pisał.
Idź do psychiatry, bo masz mamie prześladowczą.
Chłopak cię zostawił i teraz tak bez sensu piszesz o PiSie wszędzie czy co?
Od dawna pisałem, że dopóki jedynym programem opozycji będzie "osiem gwiazdek", to Pis będzie rządził wiecznie. Zawsze obrywałem za to w ciul minusów. A tu jakiś kwejkowy mistrzunio pisze to samo, i nagle wszyscy się z tym zgadzają. Magia...
@lukasz0706: Nie da się być w większym będzie :). Jeśli opozycja (niezależnie jaka partia) chciałaby wygrać wybory, musi się skupić WYŁĄCZNIE na punktowaniu partii rządzącej.
Widzisz, właśnie dlatego oni zostali powybierani do sejmów i senatów - nie ty. Oni bowiem potrafią przekonać wyborców, że są mniej ch**owi niż inni.
Jeśli postawisz geniusza ekonomicznego przed wyborcami, ten nie przyciągnie ich uwagi nawet na 30 sekund.
Np. Gdyby Korwin nie był nieudacznikiem politycznym, prawdopodobnie miałby nawet szanse na zwycięstwo w wyborach (jest bardzo rozpoznawalny i całkiem nieźle obraża przeciwników politycznych). Problem jest jednak taki, że notuje zatrważająco dużo wtop. Jego program polityczny (idiotyczny btw.; domyślam się jednak, że będziesz się tu kłócił - ale cóż, Korwin po prostu nie ma zielonego pojęcia o ekonomii) nie ma nic do tego.
@Kajothegreat: Co inne merytorycznie punktować, albo atakować kiedy rzeczywiście partia rządząca coś odwali, a co innego przy każdej okazji ( często bez sensu) wyłazić na ulicę i drzeć ryja że trzeba " osiem gwiazdek". PiS ma sporo za uszami, ale ludzie nie są tak głupi, żeby bezrefleksyjnie łykać cały antypisowski bełkot...
@lukasz0706: Czy przypadkiem "8 gwiazdek" nie zostało wymyślne przy okazji marszy pro-aborcyjnych?
Prawie 70% Polaków chciało cofnięcia ustawy PIS zaostrzającej prawo aborcyjne (także ponad połowa wyborców samego PIS). Myślę więc, że darli ryja w sprawie, na której im zależy.
W każdym razie to nie ma nic do rzeczy.
Agitacja i dyskurs polityczny nie jest o "merytorycznym punktowaniu", a o "przekonaniu wyborców, że jest się lepszym wyborem niż inni". Najskuteczniejszą taktyką agitacyjną jest zaś "kampania negatywna" (tj. skupianie się w przekazie na tym, jak źli są przeciwnicy polityczni, a nie na tym, jak dobry jest swój własny program polityczny).
I ffs, nikt nie czyta programów politycznych. Po co się więc trudzić nad pisaniem ich?
@Kajothegreat: Zgadza się, zasada "rzucaj g*wnem, może coś się przylepi" jest skuteczna w polityce. Trzeba tylko uważać przy rzucaniu, żeby samemu się przy okazji nie ufajdać...
@lukasz0706: jaki program? Nikogo w Polsce nie interesuje żaden program polityczny, bo po pierwsze 70% Polaków ma problemy z zrozumieniem tekstu dłuższego niż 1 akapit. Po drugie 90% społeczeństwa nie rozumie ekonomii w zakresie podstawowym (np. nie rozróżnia deflacji od inflacji czy PKB od deficytu budżetowego). Po trzecie PiS zaszczepił w Polskach nowotwór, najgorszy rak który toczy gospodarki całego świata czyli socjalizm. Co spowoduje że najbliższa kampania wyborcza będzie polegała na licytacji kto więcej rozda pieniędzy zabrane pracującym obywatelom oraz tych które uda się pożyczyć i wydrukować nie bacząc jakie przyniesie to skutki. A ekonomia - a kto by się tym przejmował ważne ze "dojom bombelkom".
Najgorsze jest to że PiS i opozycja mają świadomość że PiS doprowadził Polską gospodarkę do ruiny i ktokolwiek by nie wygrał będzie musiał zaciskać pasa motłochowi, albo skończymy jak Wenezuela. Także niedługo zacznie się festiwal spi##lenia.
Hasła negatywne (tj. "ekskluzywistyczne") najlepiej działają na wyborców. Miller ma tu 100% racji.
Dlatego PIS leci od 15 lat na Tusku (dziadek z Wermachtu, für Deutschland, namiestnik Putina etc.), a PO na PISie i Kaczyńskim (Moherowe berety, "oni pójdą na wybory - a ty?", Obajtek, wille Morawieckiego, wybory, które się nie odbyły etc.).
Dlatego też bardziej efektywną metodą wyborczą jest np. wmawianie wyborcom, że PO jest odpowiedzialne za Amber Gold albo, po drugiej stronie, np. że Duda powiedział "is a friend in dick" (co jest oczywiście gówno prawdą; amerykańscy dziennikarze także się zastanawiali, czemu Harris się śmiała).
Jeśli rzeczywiście chcielibyście wybierać spośród programów eksperckich, większość z wyborców powinna się po prostu zrzec praw wyborczych.
Czego to Kaczyński nie zrobi, aby utrzymać się przy władzy...
Nie dość, że wybrał sobie głupią opozycję, to jeszcze kazał im kompromitować się co chwilę.
Znowu komuch sypie złotymi myślami i zdradza powyborcze plany :D Plany, które mają tylko 2 punkty. 1 - pozbyć się pis, 2 - wrócić do okradania Polaków.
Odpowiedz@tomitom86 Ale pis to własnie socjalizm lewaku.
Odpowiedz@JarekMaKota 4 komentarz i 3 raz używasz śliwa PiS, a jeszcze kilka odpowiedzi pozostali, gdzie na pewno też o PiSie będziesz pisał. Idź do psychiatry, bo masz mamie prześladowczą. Chłopak cię zostawił i teraz tak bez sensu piszesz o PiSie wszędzie czy co?
OdpowiedzOd dawna pisałem, że dopóki jedynym programem opozycji będzie "osiem gwiazdek", to Pis będzie rządził wiecznie. Zawsze obrywałem za to w ciul minusów. A tu jakiś kwejkowy mistrzunio pisze to samo, i nagle wszyscy się z tym zgadzają. Magia...
Odpowiedz@lukasz0706 takie głupoty często pier***sz, że ciężko dać ci plusa jak raz prawdę powiesz
Odpowiedz@cerealkiller992: Inaczej mówiąc, dostaję minusami z automatu, bez zagłębiania się w treść? Nieźle to świadczy o użytkownikach tego portalu....
Odpowiedz@lukasz0706: Nie da się być w większym będzie :). Jeśli opozycja (niezależnie jaka partia) chciałaby wygrać wybory, musi się skupić WYŁĄCZNIE na punktowaniu partii rządzącej. Widzisz, właśnie dlatego oni zostali powybierani do sejmów i senatów - nie ty. Oni bowiem potrafią przekonać wyborców, że są mniej ch**owi niż inni. Jeśli postawisz geniusza ekonomicznego przed wyborcami, ten nie przyciągnie ich uwagi nawet na 30 sekund. Np. Gdyby Korwin nie był nieudacznikiem politycznym, prawdopodobnie miałby nawet szanse na zwycięstwo w wyborach (jest bardzo rozpoznawalny i całkiem nieźle obraża przeciwników politycznych). Problem jest jednak taki, że notuje zatrważająco dużo wtop. Jego program polityczny (idiotyczny btw.; domyślam się jednak, że będziesz się tu kłócił - ale cóż, Korwin po prostu nie ma zielonego pojęcia o ekonomii) nie ma nic do tego.
Odpowiedz@Kajothegreat: Co inne merytorycznie punktować, albo atakować kiedy rzeczywiście partia rządząca coś odwali, a co innego przy każdej okazji ( często bez sensu) wyłazić na ulicę i drzeć ryja że trzeba " osiem gwiazdek". PiS ma sporo za uszami, ale ludzie nie są tak głupi, żeby bezrefleksyjnie łykać cały antypisowski bełkot...
Odpowiedz@lukasz0706: Czy przypadkiem "8 gwiazdek" nie zostało wymyślne przy okazji marszy pro-aborcyjnych? Prawie 70% Polaków chciało cofnięcia ustawy PIS zaostrzającej prawo aborcyjne (także ponad połowa wyborców samego PIS). Myślę więc, że darli ryja w sprawie, na której im zależy. W każdym razie to nie ma nic do rzeczy. Agitacja i dyskurs polityczny nie jest o "merytorycznym punktowaniu", a o "przekonaniu wyborców, że jest się lepszym wyborem niż inni". Najskuteczniejszą taktyką agitacyjną jest zaś "kampania negatywna" (tj. skupianie się w przekazie na tym, jak źli są przeciwnicy polityczni, a nie na tym, jak dobry jest swój własny program polityczny). I ffs, nikt nie czyta programów politycznych. Po co się więc trudzić nad pisaniem ich?
Odpowiedz@Kajothegreat: Zgadza się, zasada "rzucaj g*wnem, może coś się przylepi" jest skuteczna w polityce. Trzeba tylko uważać przy rzucaniu, żeby samemu się przy okazji nie ufajdać...
Odpowiedz@lukasz0706: jaki program? Nikogo w Polsce nie interesuje żaden program polityczny, bo po pierwsze 70% Polaków ma problemy z zrozumieniem tekstu dłuższego niż 1 akapit. Po drugie 90% społeczeństwa nie rozumie ekonomii w zakresie podstawowym (np. nie rozróżnia deflacji od inflacji czy PKB od deficytu budżetowego). Po trzecie PiS zaszczepił w Polskach nowotwór, najgorszy rak który toczy gospodarki całego świata czyli socjalizm. Co spowoduje że najbliższa kampania wyborcza będzie polegała na licytacji kto więcej rozda pieniędzy zabrane pracującym obywatelom oraz tych które uda się pożyczyć i wydrukować nie bacząc jakie przyniesie to skutki. A ekonomia - a kto by się tym przejmował ważne ze "dojom bombelkom". Najgorsze jest to że PiS i opozycja mają świadomość że PiS doprowadził Polską gospodarkę do ruiny i ktokolwiek by nie wygrał będzie musiał zaciskać pasa motłochowi, albo skończymy jak Wenezuela. Także niedługo zacznie się festiwal spi##lenia.
OdpowiedzJak dla mnie to wystarczy. Bardzo dobry program.
Odpowiedz@Daga77: Na takich pożytecznych idiotów liczy właśnie Lechu.
OdpowiedzNawet brak planu to lepszy plan niż jakikolwiek plan pisu.
Odpowiedz@gomezvader co ty pieprzysz XD. To znowu ty miller?
OdpowiedzHasła negatywne (tj. "ekskluzywistyczne") najlepiej działają na wyborców. Miller ma tu 100% racji. Dlatego PIS leci od 15 lat na Tusku (dziadek z Wermachtu, für Deutschland, namiestnik Putina etc.), a PO na PISie i Kaczyńskim (Moherowe berety, "oni pójdą na wybory - a ty?", Obajtek, wille Morawieckiego, wybory, które się nie odbyły etc.). Dlatego też bardziej efektywną metodą wyborczą jest np. wmawianie wyborcom, że PO jest odpowiedzialne za Amber Gold albo, po drugiej stronie, np. że Duda powiedział "is a friend in dick" (co jest oczywiście gówno prawdą; amerykańscy dziennikarze także się zastanawiali, czemu Harris się śmiała). Jeśli rzeczywiście chcielibyście wybierać spośród programów eksperckich, większość z wyborców powinna się po prostu zrzec praw wyborczych.
OdpowiedzZgadzam się i w 100% popieram, dlatego głosuję na Konfę.
OdpowiedzCzego to Kaczyński nie zrobi, aby utrzymać się przy władzy... Nie dość, że wybrał sobie głupią opozycję, to jeszcze kazał im kompromitować się co chwilę.
Odpowiedz