swoją drogą co do niego też się nie pomyliła, skoro jego największym osiągnięciem jest to że babie która go rzuciła też nie wyszło...
nie mówiąc już o tym, że znając polską policję to jedynym powodem dla którego zona naszego bohatera nie założyła mu niebieskiej karty, jest to że wie, że by miała jeszcze bardziej prze**bane
@zpiesciamudotwarzy: Nigdzie nie jest napisane, że to jego największe osiągnięcie. Po prostu jego była dziewczyna poleciała na pieniądze, ale jak widać są w życiu rzeczy ważniejsze od nich.
@Kamil_: po pierwsze, skoro koleś po iluś tam latach wciąż ma potrzebę napisania o czymś takim na necie do obcych ludzi to znaczy że nie za bardzo ma o czym innym pisać.. po drugie z treści posta wynika że nadal jest dzielnicowym :)
@zpiesciamudotwarzy: Lepiej być z dzielnicowym niż z kimś dla kogo jest się workiem treningowym. Niby skąd wiesz, że do kogoś obcego napisał? Facet poświęcił minutę czy dwie na napisanie tego a ty wymyślasz jakieś swoje teorie...
swoją drogą co do niego też się nie pomyliła, skoro jego największym osiągnięciem jest to że babie która go rzuciła też nie wyszło... nie mówiąc już o tym, że znając polską policję to jedynym powodem dla którego zona naszego bohatera nie założyła mu niebieskiej karty, jest to że wie, że by miała jeszcze bardziej prze**bane
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Nigdzie nie jest napisane, że to jego największe osiągnięcie. Po prostu jego była dziewczyna poleciała na pieniądze, ale jak widać są w życiu rzeczy ważniejsze od nich.
Odpowiedz@Kamil_: po pierwsze, skoro koleś po iluś tam latach wciąż ma potrzebę napisania o czymś takim na necie do obcych ludzi to znaczy że nie za bardzo ma o czym innym pisać.. po drugie z treści posta wynika że nadal jest dzielnicowym :)
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Lepiej być z dzielnicowym niż z kimś dla kogo jest się workiem treningowym. Niby skąd wiesz, że do kogoś obcego napisał? Facet poświęcił minutę czy dwie na napisanie tego a ty wymyślasz jakieś swoje teorie...
Odpowiedz