Są dwie patologie. Ignorowanie czynnika losowego i przekonanie że wszystko wynika z podmiotu (siebie) oraz ignorowanie swojej sprawczości i uznanie że nie ma się na nic wpływu.
Można się bogato urodzić i zepsuć sobie życie, i wydaje mi się że im bardziej bananowym chłopcem jesteś tym prawdopodobieństwo tego że twoje życie będzie przegrane jest większe, może i żyjesz, masz te pieniądze, ale wszystko jest sztuczne, na pokaz, nie masz motywacji żeby swoją osobą coś reprezentować, nie starasz się, jesteś leniwy i próżny, w głębi duszy wiesz że przegrałeś. Przygoda jest wtedy jak zaczynasz od zera i musisz się starać, nie masz wyjścia, bo inaczej skończysz w mało ambitnej gówno pracy, chlejąc trzy razy w miesiącu do odciny, nie mając kompletnie żadnych zainteresowań. Budowanie samemu od zera daje w mojej opinii dużo większą satysfakcję niż urodzenie się bananowym chłopcem, szczególnie jak jesteś osobą inteligentną i masz w życiu ambitniejsze cele niż wyjechać cztery razy do roku na Bali, co tydzień pójść do klubu, zamoczyć w losowej dziewczynie jak zwierzę i kupować drogie rzeczy na pokaz, tylko chcesz coś zaprojektować, zbudować, odkryć, przyczynić się do rozwoju ludzkości
@roman02: fajne copium.
Jak urodzisz się to masz znacznie większe szanse na osiągnięcie czegoś niż jak się urodzisz w biednej.
Gdyby było inaczej to moglibyśmy zauważyć cykl gdzie większość biednych zostaje bogatymi a
większość bogatych zostają biednymi.
Niestety aktualnie widzimy jedynie że nieliczni biedni staje się bogatymi (ci którzy mieli szczęście i potrafili je wykorzystać), niewielka część zostaje trochę bogatsza (z biednych awans do mniej biednych albo klasa średnia) a zdecydowana większość zostaje na takim samym poziomie, przy czym sam poziom biedoty może się podnieść porównując do poprzednich pokoleń dzięki rozwojowi kraju.
Dodatkowo samo urodzenie to nie tylko to czy urodzisz się w bogatej rodzinie ale głównie tego jak zostaniesz wychowany. Urodzenie się w bogatej lub przynajmniej zamożnej rodzinie pozwoli ci rozwinąć się prawidłowo jeśli rodzice będą wychowywać zamiast zaniedbywać. I znów zamożna rodzina może lepiej wychowywać np. jeden rodzic może wychowywać zamiast pracować, lub zatrudnić opiekunkę. A biedna rodzina często zaniedbuje z tego powodu że oboje rodzice pracują a po pracy są zbyt zmęczenie by zajmować się dziećmi.
Są dwie patologie. Ignorowanie czynnika losowego i przekonanie że wszystko wynika z podmiotu (siebie) oraz ignorowanie swojej sprawczości i uznanie że nie ma się na nic wpływu.
OdpowiedzMożna się bogato urodzić i zepsuć sobie życie, i wydaje mi się że im bardziej bananowym chłopcem jesteś tym prawdopodobieństwo tego że twoje życie będzie przegrane jest większe, może i żyjesz, masz te pieniądze, ale wszystko jest sztuczne, na pokaz, nie masz motywacji żeby swoją osobą coś reprezentować, nie starasz się, jesteś leniwy i próżny, w głębi duszy wiesz że przegrałeś. Przygoda jest wtedy jak zaczynasz od zera i musisz się starać, nie masz wyjścia, bo inaczej skończysz w mało ambitnej gówno pracy, chlejąc trzy razy w miesiącu do odciny, nie mając kompletnie żadnych zainteresowań. Budowanie samemu od zera daje w mojej opinii dużo większą satysfakcję niż urodzenie się bananowym chłopcem, szczególnie jak jesteś osobą inteligentną i masz w życiu ambitniejsze cele niż wyjechać cztery razy do roku na Bali, co tydzień pójść do klubu, zamoczyć w losowej dziewczynie jak zwierzę i kupować drogie rzeczy na pokaz, tylko chcesz coś zaprojektować, zbudować, odkryć, przyczynić się do rozwoju ludzkości
Odpowiedz@roman02: fajne copium. Jak urodzisz się to masz znacznie większe szanse na osiągnięcie czegoś niż jak się urodzisz w biednej. Gdyby było inaczej to moglibyśmy zauważyć cykl gdzie większość biednych zostaje bogatymi a większość bogatych zostają biednymi. Niestety aktualnie widzimy jedynie że nieliczni biedni staje się bogatymi (ci którzy mieli szczęście i potrafili je wykorzystać), niewielka część zostaje trochę bogatsza (z biednych awans do mniej biednych albo klasa średnia) a zdecydowana większość zostaje na takim samym poziomie, przy czym sam poziom biedoty może się podnieść porównując do poprzednich pokoleń dzięki rozwojowi kraju. Dodatkowo samo urodzenie to nie tylko to czy urodzisz się w bogatej rodzinie ale głównie tego jak zostaniesz wychowany. Urodzenie się w bogatej lub przynajmniej zamożnej rodzinie pozwoli ci rozwinąć się prawidłowo jeśli rodzice będą wychowywać zamiast zaniedbywać. I znów zamożna rodzina może lepiej wychowywać np. jeden rodzic może wychowywać zamiast pracować, lub zatrudnić opiekunkę. A biedna rodzina często zaniedbuje z tego powodu że oboje rodzice pracują a po pracy są zbyt zmęczenie by zajmować się dziećmi.
Odpowiedz