@Saszka999: Co to znaczy "nie ogarnia" życia? Ja - nieskromnie napiszę - ogarniam swoje życie. Dom, rodzina, głodem nie przymieramy. To była moja świadoma decyzja. Nie ukrywam jednak, że sam staję przed takimi dylematami, bo brakuje mi elementów życia "przedrodzinnego". Tej pewnej beztroski i decydowania o sobie samym. Nie ma w tym nic złego.
"30-letni" i nie ogarnia życia? A paszoł!... No, faktycznie, na "mistrzów" frajera. Gut Anon, gut... :-P
Odpowiedz@Saszka999: Co to znaczy "nie ogarnia" życia? Ja - nieskromnie napiszę - ogarniam swoje życie. Dom, rodzina, głodem nie przymieramy. To była moja świadoma decyzja. Nie ukrywam jednak, że sam staję przed takimi dylematami, bo brakuje mi elementów życia "przedrodzinnego". Tej pewnej beztroski i decydowania o sobie samym. Nie ma w tym nic złego.
Odpowiedz@Ashardon w sensie nie umiesz wstawic prania i zrobic zakupow dzien przed urlopem?
OdpowiedzIdź spać, dobrze ci radzę. ;)
Odpowiedz