W ogóle koncepcja aneksji to niesamowita rzecz. Wchodzi sobie taki putin do paryża, liże wieże eifla i mówi to teraz teren rosji, wypyerdalać. I francuzi nie wiedzą co robić. To był moment. No, ale powiedział, że jego to jego. Bo tak działa międzynarodowe prawo "polizane zaklepane".
Wojna o garbusa? Przecież to nie passat
Odpowiedzklasyk: nie bawimy się w żadne procesy będziemy się napier..lać
OdpowiedzW ogóle koncepcja aneksji to niesamowita rzecz. Wchodzi sobie taki putin do paryża, liże wieże eifla i mówi to teraz teren rosji, wypyerdalać. I francuzi nie wiedzą co robić. To był moment. No, ale powiedział, że jego to jego. Bo tak działa międzynarodowe prawo "polizane zaklepane".
Odpowiedz