To nie jest kwestia braku pomysłów. Sposoby obniżania inflacji są raczej oczywiste i zna je każdy. Możliwe, że nawet Brudziński.
PiS zauważył po prostu, że polacy są przyzwyczajeni do bycia gnojonymi i nawet jak ich orlen bezczelnie skubał, niespecjalnie mieli wolę do nawet narzekania, o zrobieniu czegokolwiek nie wspominając. Dlatego inflacja jest po prostu tolerowana. Dzięki niej zmniejsza się dług, bo szybko traci on na wartości, programy typu 500+ są o 20% tańsze rok po roku, a cyferki pokazujące średnie wynagrodzenie rosną.
Lis kiedyś powiedział, parafrazując, że polacy nie są wcale tacy głupi - są jeszcze głupsi. PiS jako pierwszy nauczył się to wykorzystywać. Dopóki propaganda będzie opowiadała nieudacznikom, jakie to z nich przekozaki, nieudacznicy będą w swojej ulubionej pozycji na czworaka. Rozgarniętego społeczeństwa jest jakieś 40-45%, z czego może 2/3 jest zdolna do jakiegoś działania. Jeśli gospodarka naprawdę się nie załamie i chamstwo nie będzie zmuszone do żarcia kory z drzew, PiS prędzej zdobędzie większość konstytucyjną niż wybory przegra.
To nie jest kwestia braku pomysłów. Sposoby obniżania inflacji są raczej oczywiste i zna je każdy. Możliwe, że nawet Brudziński. PiS zauważył po prostu, że polacy są przyzwyczajeni do bycia gnojonymi i nawet jak ich orlen bezczelnie skubał, niespecjalnie mieli wolę do nawet narzekania, o zrobieniu czegokolwiek nie wspominając. Dlatego inflacja jest po prostu tolerowana. Dzięki niej zmniejsza się dług, bo szybko traci on na wartości, programy typu 500+ są o 20% tańsze rok po roku, a cyferki pokazujące średnie wynagrodzenie rosną. Lis kiedyś powiedział, parafrazując, że polacy nie są wcale tacy głupi - są jeszcze głupsi. PiS jako pierwszy nauczył się to wykorzystywać. Dopóki propaganda będzie opowiadała nieudacznikom, jakie to z nich przekozaki, nieudacznicy będą w swojej ulubionej pozycji na czworaka. Rozgarniętego społeczeństwa jest jakieś 40-45%, z czego może 2/3 jest zdolna do jakiegoś działania. Jeśli gospodarka naprawdę się nie załamie i chamstwo nie będzie zmuszone do żarcia kory z drzew, PiS prędzej zdobędzie większość konstytucyjną niż wybory przegra.
Odpowiedz