Każdy medal ma jednak dwie strony. Lek na receptę, to nie jest witamina C. Nadużyć z pewnością nie brakuje. Myślę, że o to tu bardziej chodzi, a nie o to, żeby utrudnić pacjentowi zdobycie recepty na lek, który bierze od 10 lat.
@Ashardon:
Jest masa leków na receptę, które na zachodzie nie są na receptę i jakoś ludzie tam masowo nie umierają. Wizyta lekarska często trwa 3 minuty i jest wyłącznie wypisaniem recepty, ale kosztuje 200pln a nie 60pln. I tylko i wyłącznie o to chodzi. Naprawdę, śmieszy mnie jak ktoś jeszcze wierzy, ze rządzącym chodzi o nasze zdrowie. Gdyby tak było, to 2mld poszłyby na onkologię, nie na tvp.
Za 200 zł to po taniości. Ja do chirurga naczyniowego na prywatną wizytę i badanie dopplerem (podejrzenie zakrzepu) wydałem 300. darmowa alternatywa: luty 2024.
Każdy medal ma jednak dwie strony. Lek na receptę, to nie jest witamina C. Nadużyć z pewnością nie brakuje. Myślę, że o to tu bardziej chodzi, a nie o to, żeby utrudnić pacjentowi zdobycie recepty na lek, który bierze od 10 lat.
Odpowiedz@Ashardon Ja myślę, że chodzi o refundacje kosztów, nikogo nie interesuje Twoje zdrowie.
Odpowiedz@Ashardon: Jest masa leków na receptę, które na zachodzie nie są na receptę i jakoś ludzie tam masowo nie umierają. Wizyta lekarska często trwa 3 minuty i jest wyłącznie wypisaniem recepty, ale kosztuje 200pln a nie 60pln. I tylko i wyłącznie o to chodzi. Naprawdę, śmieszy mnie jak ktoś jeszcze wierzy, ze rządzącym chodzi o nasze zdrowie. Gdyby tak było, to 2mld poszłyby na onkologię, nie na tvp.
OdpowiedzPewnie chodzi o walkę z tabletkami "dzień po". Oczywiście, dla "dobra" (w rozumieniu panów w sukienkach lub z dożywotnio z kotem).
OdpowiedzZa 200 zł to po taniości. Ja do chirurga naczyniowego na prywatną wizytę i badanie dopplerem (podejrzenie zakrzepu) wydałem 300. darmowa alternatywa: luty 2024.
Odpowiedz