Wszedłem w drelichu do Brikomanna. Dostałem ochrzan od jakiejś baby, że nic nie wiem, gdzie co leży. Powiedziałem jej, że się zwalniam, więc już nie muszę być uprzejmy. Przyjęła wyjaśnienie z pełnym zrozumieniem. Przez chwilę poczułem z nią taką polską więź.
Nie chodźcie w zielonej bluzie do Auchana, bo z was zrobią mięso armatnie
OdpowiedzNie chodźcie do Auchana, przynajmniej więcej towaru w promocji zostanie dla Ukraińców.
OdpowiedzWszedłem w drelichu do Brikomanna. Dostałem ochrzan od jakiejś baby, że nic nie wiem, gdzie co leży. Powiedziałem jej, że się zwalniam, więc już nie muszę być uprzejmy. Przyjęła wyjaśnienie z pełnym zrozumieniem. Przez chwilę poczułem z nią taką polską więź.
Odpowiedz