W kryminałach nie ma markowych produktów, taka porcja "masła" jest na kilka osób i tylko suchego produktu chlebopodobnego jest zwykle sporo. Wieźniow albo żywi rodzina, albo po około roku zaczynają im się poważne kłopoty zdrowotne ze względu na żywienie ubogie w składniki odżywcze.
W kryminałach nie ma markowych produktów, taka porcja "masła" jest na kilka osób i tylko suchego produktu chlebopodobnego jest zwykle sporo. Wieźniow albo żywi rodzina, albo po około roku zaczynają im się poważne kłopoty zdrowotne ze względu na żywienie ubogie w składniki odżywcze.
Odpowiedz@Maquabra: A naczelnik ma jedzenie z Sheratona ;-)
OdpowiedzW moim szpitalu ktoś wyrzucił przez okno kotleta, który spadł na dach auta - wygryzł ślad w lakierze.
OdpowiedzW dzisiejszych czasach gołębie i szczury jedzą lepiej, na to ich nie złapiesz.
Odpowiedz