Przyczyny skażenia się nie zmieniły, więc prawdopodobnie będzie to wydarzenie coroczne, jeśli nie częstsze.
Ale faktycznie zdechnie mniej ryb, bo mniej ich zostało.
za kazdym razzem jak czytam o katastrofach ekoligicznych przewidywanych przez ekologów przypomina mi się historia, juz pomijam czy prawdziwa czy nie, jak w sredniowieczu ekolodzy mowili krolowi, ze trzeba ustalić wieksze oczka w siatkach do polowu ryb bo inaczej za ileś tam set lat wybijemy jakiś jeden gatunek ryby i trzeba je ratowac niszczac przy okazji gospodarke, no ale wazne zeby rybki żyły. no ale rynek rybny na ktorego polowie opieral sie region mógłby paść więc król dla dobra najblizszego srodowiska powiesił ekologów. Siatki do połowu jakie byly takie są, pojawily sie lodzie motorowe, polow zwiekszył przez setki lat a ryby jak były - tak są.
Przyczyny skażenia się nie zmieniły, więc prawdopodobnie będzie to wydarzenie coroczne, jeśli nie częstsze. Ale faktycznie zdechnie mniej ryb, bo mniej ich zostało.
Odpowiedzza kazdym razzem jak czytam o katastrofach ekoligicznych przewidywanych przez ekologów przypomina mi się historia, juz pomijam czy prawdziwa czy nie, jak w sredniowieczu ekolodzy mowili krolowi, ze trzeba ustalić wieksze oczka w siatkach do polowu ryb bo inaczej za ileś tam set lat wybijemy jakiś jeden gatunek ryby i trzeba je ratowac niszczac przy okazji gospodarke, no ale wazne zeby rybki żyły. no ale rynek rybny na ktorego polowie opieral sie region mógłby paść więc król dla dobra najblizszego srodowiska powiesił ekologów. Siatki do połowu jakie byly takie są, pojawily sie lodzie motorowe, polow zwiekszył przez setki lat a ryby jak były - tak są.
Odpowiedz@jaczuro: "w sredniowieczu ekolodzy mowili krolowi" Jesteś w stanie przeczytać to co sam napisałeś i nie parsknąć śmiechem?
Odpowiedz