Jedni i drudzy siebie warci. A morawiecki też dobry- złapali go na tym, że stworzył nieistniejący etat dla swojej siostry to mówi, że to "dowcipkowanie" ze strony opozycji, a zamiast się z tego jakoś próbować wytłumaczyć to leci klasykiem: "a tamci są jeszcze gorsi"...
@marian0: Szczególnie, że taki chociażby Sasin chamsko zdefraudował 70 mln złotych i nawet nie udawano, że jakieś konsekwencje wyciągnięto, wciąż jest medialny i wciąż jest jednym z ministrów, może w innym ministerstwie, ale wciąż. Za PO to jednak w przypadku afer były chociaż pozory konsekwencji, bo raz zamieszany w aferę polityk jakby już nie dostawał ważnych i medialnych stanowisk. Mogę się mylić, więc fanatycy PO (jak np. tomitom) mogą mnie poprawiać
@marian0: A po co miałby cokolwiek tłumaczyć?
Wyborcy pis to nie obchodzi, bo niby czemu miałoby go to obchodzić? To są polskie pieniądze, czyli niczyje. Gdyby wyborca pis znalazł się na miejscu Morawickiego, też by całej rodzinie takie fuchy załatwił.
A po co tłumaczyć cokolwiek komuś, kto i tak nie jest wyborcą pis? Strata czasu. Prokuratura to kolesie, więc żadnych zarzutów nie będzie. A nawet jak będą, to się przyjmie kolejną ustawę, że kto popełnił przestępstwo, ale jest w pisie, to nie popełnił przestępstwa.
Największym problemem z demokracją jest to, że każdy kraj ma takie elity, na jakie zasługuje, bo rekrutują się one z mieszkańców tego kraju i są dobierane na wzór przeciętnego obywatela. PiS to po prostu esencja polskości.
@jedyny360:
Różnica miedzy PiS i PO to głównie różnica tego, jakie wpływy na polaków wchodzących w skład tych ugrupowań były większe. PiS to reprezentacja polaków zrusyfikowanych. PO to głównie polacy zwesternizowani (jest w ogóle taki polski przymiotnik od angielskiego "westernization"?). To trochę tak jak porównywać jabola do bordeaux. To i to wino. To i to ma podobną zawartość alkoholu. Tak samo możesz się tym sponiewierać, ale jabola kupujesz tylko po to, żeby się nawalić, a bordeaux pijesz raczej do czegoś lub przy okazji, a nie po to, żeby ci się film urwał. Niby to samo, najlepiej być abstynentem, po winie kac najgorszy ze wszystkich kaców, ale mimo wszystko mówimy o dwóch zupełnie innych światach.
Ale że jak? Przestanie jeździć na 5-10 wycieczek dziennie (to są realne liczby) na otwarcia chodników i odmalowanych pasów w każdej gminie i zacznie zajmować się tymi problemami?
A co na to pierwszy sekretarz Balbina, który realnie podejmuje decyzje?
Niemożliwe krzywousty mitoman pierwszy raz powiedział prawdę że "sporo współpracowników tuska ma zarzutów". Pogubił się chłopina w swoich kłamstwach i fantasmagoriach i zapomniał że sam był współpracownikiem tuska. I daj Boże żeby z pierdla nie wyszedł za zniszczenie tego kraju.
Jedni i drudzy siebie warci. A morawiecki też dobry- złapali go na tym, że stworzył nieistniejący etat dla swojej siostry to mówi, że to "dowcipkowanie" ze strony opozycji, a zamiast się z tego jakoś próbować wytłumaczyć to leci klasykiem: "a tamci są jeszcze gorsi"...
Odpowiedz@marian0: Szczególnie, że taki chociażby Sasin chamsko zdefraudował 70 mln złotych i nawet nie udawano, że jakieś konsekwencje wyciągnięto, wciąż jest medialny i wciąż jest jednym z ministrów, może w innym ministerstwie, ale wciąż. Za PO to jednak w przypadku afer były chociaż pozory konsekwencji, bo raz zamieszany w aferę polityk jakby już nie dostawał ważnych i medialnych stanowisk. Mogę się mylić, więc fanatycy PO (jak np. tomitom) mogą mnie poprawiać
Odpowiedz@marian0: A po co miałby cokolwiek tłumaczyć? Wyborcy pis to nie obchodzi, bo niby czemu miałoby go to obchodzić? To są polskie pieniądze, czyli niczyje. Gdyby wyborca pis znalazł się na miejscu Morawickiego, też by całej rodzinie takie fuchy załatwił. A po co tłumaczyć cokolwiek komuś, kto i tak nie jest wyborcą pis? Strata czasu. Prokuratura to kolesie, więc żadnych zarzutów nie będzie. A nawet jak będą, to się przyjmie kolejną ustawę, że kto popełnił przestępstwo, ale jest w pisie, to nie popełnił przestępstwa. Największym problemem z demokracją jest to, że każdy kraj ma takie elity, na jakie zasługuje, bo rekrutują się one z mieszkańców tego kraju i są dobierane na wzór przeciętnego obywatela. PiS to po prostu esencja polskości. @jedyny360: Różnica miedzy PiS i PO to głównie różnica tego, jakie wpływy na polaków wchodzących w skład tych ugrupowań były większe. PiS to reprezentacja polaków zrusyfikowanych. PO to głównie polacy zwesternizowani (jest w ogóle taki polski przymiotnik od angielskiego "westernization"?). To trochę tak jak porównywać jabola do bordeaux. To i to wino. To i to ma podobną zawartość alkoholu. Tak samo możesz się tym sponiewierać, ale jabola kupujesz tylko po to, żeby się nawalić, a bordeaux pijesz raczej do czegoś lub przy okazji, a nie po to, żeby ci się film urwał. Niby to samo, najlepiej być abstynentem, po winie kac najgorszy ze wszystkich kaców, ale mimo wszystko mówimy o dwóch zupełnie innych światach.
OdpowiedzAle że jak? Przestanie jeździć na 5-10 wycieczek dziennie (to są realne liczby) na otwarcia chodników i odmalowanych pasów w każdej gminie i zacznie zajmować się tymi problemami? A co na to pierwszy sekretarz Balbina, który realnie podejmuje decyzje?
OdpowiedzNiemożliwe krzywousty mitoman pierwszy raz powiedział prawdę że "sporo współpracowników tuska ma zarzutów". Pogubił się chłopina w swoich kłamstwach i fantasmagoriach i zapomniał że sam był współpracownikiem tuska. I daj Boże żeby z pierdla nie wyszedł za zniszczenie tego kraju.
OdpowiedzW sumie Mateuszek też kiedyś był asystentem tfuska czyli wszystko zostało w rodzinie
Odpowiedz