Abstrahując od policji słomkowej. Abstrahując też od potencjalnej szkodliwości słomek. Rozwalają mnie ludzie, którzy nie ogarniają różnicy między biodegradalnych workiem, a niebiodegradalną słomką. Logika typu „jakie globalne ocieplenie, jak dzisiaj zmarzłem”.
Foliowe opakowania to w tych czasach to samo co papier: rownie szybko mogą zostać przetworzone. Jednak najwiekszym ujstem tych opakowań są papierowe naklejki zamiast również plastikowych
Generalnie nie używam słomek, ale są sytuacje w których jest wygodniej - np. jadąc samochodem, albo dla małego dziecka, które pijąc normalnie połowę wyleje na siebie
Abstrahując od policji słomkowej. Abstrahując też od potencjalnej szkodliwości słomek. Rozwalają mnie ludzie, którzy nie ogarniają różnicy między biodegradalnych workiem, a niebiodegradalną słomką. Logika typu „jakie globalne ocieplenie, jak dzisiaj zmarzłem”.
OdpowiedzFoliowe opakowania to w tych czasach to samo co papier: rownie szybko mogą zostać przetworzone. Jednak najwiekszym ujstem tych opakowań są papierowe naklejki zamiast również plastikowych
OdpowiedzGeneralnie nie używam słomek, ale są sytuacje w których jest wygodniej - np. jadąc samochodem, albo dla małego dziecka, które pijąc normalnie połowę wyleje na siebie
Odpowiedz