Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Działalność

Dodaj nowy komentarz
avatar Ashardon
1 1

Prawda jest taka, że każdy medal ma dwie strony. Znam przypadki, kiedy ludzie zatrudniali się w nowej firmie - otrzymywali umowę na czas określony - z reguły 12 miesięcy i pyk - miesiąc później na L4 na 180 dni.

Odpowiedz
avatar erdemo
0 0

@Ashardon: Tez nie mozna zaraz wrzucać do jednego koszyka. Czesto jest ze pracujesz w jakies firmie kilka lat, zachorujesz i weźmiesz l4 na dłużej a potem ci pracodawca nie przedłuży umowy. Zatrudniasz się w innej firmie i co? Juz nie moge isc na l4 bo jestem nowy? mimo ze kilkanascie lat pracowalem i odprowadzalem podatki? Nie mówię tu o osobach które symulują i wymuszają l4 ale a osobach ktore rzeczywiscie zachorowały i nie maja na to wplywu.

Odpowiedz
avatar Ashardon
0 0

@erdemo: Jak pracujesz w jakieś firmie kilka lat, to z reguły masz umowę na czas nieokreślony. Tym niemniej, trochę już "siedzę" w środowisku ludzi pracujących i wiele, wiele rzeczy widziałem. Nigdy nie spotkałem się z sytuacją, żeby pracodawca zwolnił pracownika, bo ten był na dłuższym L4 (poważna choroba, wypadek, złamania itd.) Mowa naturalnie o pracowniku sumiennym. Nie zliczę natomiast przypadków osób, które unikały pracy, jak ognia.

Odpowiedz
Udostępnij