Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Postęp

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Gumball
2 2

Dokładnie, optymalizacja gier ostatnio leży. Kto grał w remake The Last of Us na PC ten wie.

Odpowiedz
avatar erdemo
-1 1

@Gumball: Pierdo****e, ostatnio przeszedłem Hogward Legacy na GeForce960 czyli karcie która ma 8lat, wiadomo że na low ale i tak byłem w szoku że mam stałe 60FPS. A tyle gadania jako to ta gra nie ma złej optymalizacji ;D Prawda jest taka że obecnie produkcje mają bardzo dużo zupełnie zbędnych bajerów, ktore znaczaca wplywaja na spadki FPS, wystarczy ja wyłączyć ale po co myśleć jak można narzekać.

Odpowiedz
avatar Gumball
0 0

@erdemo: Też grałem w Hogwarts Legacy na dosyć starym sprzęcie i było ok. Ale remake TLoU tak skopali, że wieszał się w menu z czarnym statycznym tłem. Problem w tym, że wydają takie porty i dopiero po premierze orientują się, że optymalizacja leży, więc zaczynają produkować patche. To podejście jest niezrozumiałe.

Odpowiedz
avatar Zlociutki
0 0

@Gumball: polecam jedi nowego, albo redfala, ogolnie rynek gier pc to ostatnio wielka kpina

Odpowiedz
avatar Gumball
0 0

@Zlociutki: W Redfall nie grałem, bo krytykują samą mechanikę. Jedi Survivor wczoraj przeszedłem. Optymalizacja słaba, ale jakoś tam działa. Sama gra przyjemna. Z nowych produkcji muszę pochwalić Dead Island 2 - nie ma żadnych problemów z wydajnością.

Odpowiedz
avatar ZONTAR
0 0

@Gumball: TLoU robił Naughty Dog, który ostatni raz grę na komputer osobisty wydał za czasów Amigi. Chyba jeszcze Crash Bandicot ostatecznie wyszedł na PC z ich produkcji, ale poza tym ten port był dla nich nowością. Redfall za to robiła Bethesda. O ile ma doświadczenie w grach na PC, to nadal mówimy tu o studiu, które wydało Fallouta 76, a praktycznie żadna z ich gier nie została dopracowana. Taki FO3 czy NV do tej pory są patchowane przez nieoficjalne poprawki, bo gra jest zabugowana i w wielu miejscach nie jest skończona. Studia specjalizujące się w grach na PC i robiące to dobrze nijak nie mają takich problemów. Tylko znowu takie studia często robią gry tak, aby wyglądały dobrze na najlepszym możliwym sprzęcie, a najlepiej aby były jeszcze świeże przez nadchodzące lata. Tak, jak Crysis z początku był bardziej benchmarkiem, a na Ultra to był raczej pokaz slajdów. Natomiast na średnio-niskich i tak wyglądał lepiej od czegokolwiek na rynku i działał nawet na dosyć leciwych kompach. Podobnie z wieloma współczesnymi grami, są świetnie zoptymalizowane, ale jednocześnie mają opcję wykręcenia z nich ile się tylko da. Później jakiś cieć przesiada się z upscalowanego 720p z teksturami o mocnej kompresji na PC i jęczy, że gra mu w 4K klatkuje i vramu brakuje. Do tego próby dopasowania gier do przeciętnego gracza często kończą się tragicznie. Wystarczy zobaczyć na Battlefield 2042 w stosunku do poprzedników. Zrobili włąśnie to, pomimo oparcia nowej gry o ten sam silnik w nieco odświeżonej wersji, to nowy BF miał mieć więcej zawartości, większe mapy, więcej graczy. Chcieli jednak aby gra nadal poszła na kompie przeciętnego dzieciaka z raczej średnio-kiepskim sprzętem, więc musieli iść na kompromisy. Mniej efektów, zubożała fizyka i masa innych uproszczeń. Z jednej strony to sprawia, że można brać udział w bitwach w 128 osób (wczesniej było 32-64), z drugiej strony gra tak straciła na mechanice, że wielbiciele serii w większości ją pominęli. Takie bajania o optymalizacji czy dostosowaniu gier do możliwości kompów nie trzymają się rzeczywistości. Gry mają mieć dobrą mechanikę, fizykę i grafikę. Inaczej to są zwykłe gierki typu arcade. Jak komuś wystarczy jako taka mechanika, to jest od tego CS. Jego sukces polega na tym, że jest prosty i lekki. Jak ktoś kupuje najnowszy tytuł, to ma się czymś wyróżniać, a nie być kolejnym klonem strzelanek o mechanice adekwatnej do typowego użytkowanika GTX 1060.

Odpowiedz
Udostępnij