@ChiKenn: Zrozumiałem zamysł, mam jedynie pewne obiekcje wynikające z faktu, że zaimek dzierżawczy "je" pasuje jedynie do jabłek, zaś do trzylatka już nie za bardzo ("Co mam zrobić z tymi jabłkami? Usmaż je na patelni" - jest jak najbardziej ok, ale "Co mam zrobić z tym trzylatkiem? Usmaż je na patelni" już w żadnym razie nie jest ok) , więc jeżeli w ogóle jest to mistrz, to zrobiony na siłę i z pogwałceniem podstawowych zasad języka rodzimego.
"Je" w sensie tego trzylatka?!
Odpowiedz@wroblitz: tak, na tym miała polegać "mistrzowskość" tego komentarza
Odpowiedz@ChiKenn: Zrozumiałem zamysł, mam jedynie pewne obiekcje wynikające z faktu, że zaimek dzierżawczy "je" pasuje jedynie do jabłek, zaś do trzylatka już nie za bardzo ("Co mam zrobić z tymi jabłkami? Usmaż je na patelni" - jest jak najbardziej ok, ale "Co mam zrobić z tym trzylatkiem? Usmaż je na patelni" już w żadnym razie nie jest ok) , więc jeżeli w ogóle jest to mistrz, to zrobiony na siłę i z pogwałceniem podstawowych zasad języka rodzimego.
Odpowiedz@wroblitz: ok, racja :)
OdpowiedzJaki kraj taki... Stive Jobs
Odpowiedz