I znowu winny jest ten znienawidzony białas? Tylko gdyby nie on, to smoluchy zamiast srajfonów porozumiewałyby się nadal bębnieniem w wydrążony pień drzewa, a fotografie zastąpiłyby rysunki naskalne. W sepii, bo malowane krowim gównem.
Widząc podobne wypowiedzi, zawsze się zastanawiam, czy ludzie propagujący takie poglądy przyznają się sami przed sobą do bycia rasistami. I jeśli nie, to jakie rozumowanie stosują, żeby redukować ten dysonans poznawczy.
I znowu winny jest ten znienawidzony białas? Tylko gdyby nie on, to smoluchy zamiast srajfonów porozumiewałyby się nadal bębnieniem w wydrążony pień drzewa, a fotografie zastąpiłyby rysunki naskalne. W sepii, bo malowane krowim gównem.
OdpowiedzWiem, że to nie prawda, ale to tak wiele by wyjaśniało.
OdpowiedzWidząc podobne wypowiedzi, zawsze się zastanawiam, czy ludzie propagujący takie poglądy przyznają się sami przed sobą do bycia rasistami. I jeśli nie, to jakie rozumowanie stosują, żeby redukować ten dysonans poznawczy.
Odpowiedz