Ktoś z plusujących wytłumaczy mistrzostwo tego komentarza? W sensie, dlaczego łowcy pedofilów mieliby - udając 14-latkę - zaczepiać 11 latka, a więc osobę, która nie może popełnić tego (ani też żadnego innego) przestępstwa?
@tomasch7: Obawiam się, że możesz się nie doczekać, bo coś takiego jest możliwe jedynie w sytuacji, gdy w danej relacji istnieje tylko jedna grupa (np. policjanci udający gang motocyklistów celem rozpracowania innego gangu motocyklowego. Swoją drogą zdaje się, że taki motyw był w jednym z odcinków Brickleberry - w sensie, że okazało się, że ta rozpracowywana grupa to też byli policjanci pod przykrywką), zaś w przypadku istnienia dwóch różnych grup wymaga to podszywania się po obu stronach (przykładowo gdyby policjanci podszywali się zarówno pod dilerów narkotykowych, jak i ich klientów, to coś takiego teoretycznie byłoby możliwe. Natomiast w sytuacji, w której podszywają się oni wyłącznie pod klientów, albo wyłącznie pod dilerów, to nie wpadną na siebie choćby nie wiem co, a tutaj mamy do czynienia z taką właśnie sytuacją - łowcy podszywają się jedynie pod ofiary, więc nie mogą w ten sposób zrobić obławy na inną ofiarę).
Ktoś z plusujących wytłumaczy mistrzostwo tego komentarza? W sensie, dlaczego łowcy pedofilów mieliby - udając 14-latkę - zaczepiać 11 latka, a więc osobę, która nie może popełnić tego (ani też żadnego innego) przestępstwa?
Odpowiedz@wroblitz: Może dlatego, że to był 50 latek w przebraniu 11 latka? Szukający młodych ofiar.
OdpowiedzTygodnik NIE szukał nowego naczelnego
OdpowiedzA gdzie komentarz, że to ksiądz z biskupem, którzy namawiali go, żeby został ministrantem?
OdpowiedzCzekam na akcje kiedy dwóch łowców pedofilów zrobi na siebie na wzajem obławę...
Odpowiedz@tomasch7: Obawiam się, że możesz się nie doczekać, bo coś takiego jest możliwe jedynie w sytuacji, gdy w danej relacji istnieje tylko jedna grupa (np. policjanci udający gang motocyklistów celem rozpracowania innego gangu motocyklowego. Swoją drogą zdaje się, że taki motyw był w jednym z odcinków Brickleberry - w sensie, że okazało się, że ta rozpracowywana grupa to też byli policjanci pod przykrywką), zaś w przypadku istnienia dwóch różnych grup wymaga to podszywania się po obu stronach (przykładowo gdyby policjanci podszywali się zarówno pod dilerów narkotykowych, jak i ich klientów, to coś takiego teoretycznie byłoby możliwe. Natomiast w sytuacji, w której podszywają się oni wyłącznie pod klientów, albo wyłącznie pod dilerów, to nie wpadną na siebie choćby nie wiem co, a tutaj mamy do czynienia z taką właśnie sytuacją - łowcy podszywają się jedynie pod ofiary, więc nie mogą w ten sposób zrobić obławy na inną ofiarę).
Odpowiedz