Będę musiał zmartwić wyznawców Kościoła Świętej Nauki, ale każda "niewłaściwa" waga to opinia, nie żaden fakt naukowy. Nie istnieje żaden obiektywny mechanizm przypisywania "właściwej" wagi do danej osoby. Każde ustalenie takich kryteriów jest czysto subiektywne.
"Właściwą wagę" można co najwyżej zdefiniować jako typową wagę osoby o arbitralnie dobranych cechach w danej populacji w danym czasie.
Za obrazę uczuć pseudonaukowych z góry przepraszam.
Widzisz, kolego, twoją antynaukowa sekta różni się od sekty tych pań tylko tym, że sobie inne dogmaty wylosowałeś. Ich szkodliwość społeczna jest dokładnie taka sama, jak twoja.
@Maquabra: Natura sama z bezlitosnym obiektywizmem weryfikuje, czyja waga jest "właściwa", a czyja nie, z dużą hojnością obdarowując tych z "niewłaściwą" wagą przeróżnymi chorobami wynikającymi z otyłości, jak rozmaite choroby układu krążenia i kręgosłupa, obniżenie płodności itp. I żadne płakanie i krzyczenie o dyskryminacji tego nie zmieni.
@Maquabra: "Ich szkodliwość społeczna jest dokładnie taka sama, jak twoja." - jaka szkodliwość społeczna misiu? Najpierw się kłócisz, że zdrowa* masa ciała nie istnieje, bo to wszystko arbitralne, a teraz powołujesz się na szkodliwość społeczną? Jak ktokolwiek szkodzi jakkolwiek, kiedy szkody są czysto subiektywne? Kolego, pilnuj się swojej logiki, albo zdrowie społeczne jest subiektywne, albo szkodliwość społeczna jest obiektywna, nie ma innej opcji, jeżeli jesteś człowiekiem myślącym.
* - założyłem, że to masz na myśli mówiąc o właściwej masie, choć równie dobrze mogłeś mieć na myśli, że wartość zdrowia jest arbitralna i może ktoś chce robić speedrun zawałSerca% i on by wolał mieć więcej tłuszczu. Ale to się nie do końca klei z arbitralnością, bo autentyczna chęć bycia niezdrowym też jest arbitralna
A, no i znowu "zapomniałeś" poinformować człowieka, że ci odpisał (bo z premedytacją usunąłeś taga)
skrzypek: Maquabra Ci odpisał
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 maja 2023 o 15:20
@jedyny360: "poinformować człowieka, że ci odpisał" - że mu odpisałeś, w głowie miałem myśl, że to zrobiłeś, żeby ci nie odpisał i tak mi się nie ta myśl przelała na papier
@Maquabra masz rację. Nie ma czegoś takiego jak niewłaściwa waga i waga właściwa. Ale jest zdrowa i niezdrowa. Tuczniki ze znaczną nadwagą, są niezdrowe - i to jest fakt. Chyba z tym się zgodzisz?
@jedyny360: Gość pierdаlnął takie głupotę, że logicznymi argumentami do niego nie przemówisz, więc uznałem, że oleję gościa szczochem prostym, o czym świadczy moja pierwsza i jedyna odpowiedź na jego wysryw ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Maquabra - w ogólności tak. Mamy mocno krytykowaną epidemiologiczną definicję otyłości. I są korelacje między chorobami a bardzo dużą i bardzo małą wagą w populacji. Ale w zdecydowanej ilości przypadków „za mała/duża waga” to stwierdzenia arbitralne, kulturowo normowane. A w naszej kulturze (ale nie tylko) możemy spodziewać się osób przetwarzających swoje poczucie słabości na atakowanie innych.
Będę musiał zmartwić wyznawców Kościoła Świętej Nauki, ale każda "niewłaściwa" waga to opinia, nie żaden fakt naukowy. Nie istnieje żaden obiektywny mechanizm przypisywania "właściwej" wagi do danej osoby. Każde ustalenie takich kryteriów jest czysto subiektywne. "Właściwą wagę" można co najwyżej zdefiniować jako typową wagę osoby o arbitralnie dobranych cechach w danej populacji w danym czasie. Za obrazę uczuć pseudonaukowych z góry przepraszam.
Odpowiedz@Maquabra: Pewnie jesteś jedną z tych osób, której waga wyświetla komunikat: "PROSZĘ WCHODZIĆ POJEDYŃCZO!" ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
OdpowiedzWidzisz, kolego, twoją antynaukowa sekta różni się od sekty tych pań tylko tym, że sobie inne dogmaty wylosowałeś. Ich szkodliwość społeczna jest dokładnie taka sama, jak twoja.
Odpowiedz@Maquabra: Natura sama z bezlitosnym obiektywizmem weryfikuje, czyja waga jest "właściwa", a czyja nie, z dużą hojnością obdarowując tych z "niewłaściwą" wagą przeróżnymi chorobami wynikającymi z otyłości, jak rozmaite choroby układu krążenia i kręgosłupa, obniżenie płodności itp. I żadne płakanie i krzyczenie o dyskryminacji tego nie zmieni.
Odpowiedz@Maquabra: "Ich szkodliwość społeczna jest dokładnie taka sama, jak twoja." - jaka szkodliwość społeczna misiu? Najpierw się kłócisz, że zdrowa* masa ciała nie istnieje, bo to wszystko arbitralne, a teraz powołujesz się na szkodliwość społeczną? Jak ktokolwiek szkodzi jakkolwiek, kiedy szkody są czysto subiektywne? Kolego, pilnuj się swojej logiki, albo zdrowie społeczne jest subiektywne, albo szkodliwość społeczna jest obiektywna, nie ma innej opcji, jeżeli jesteś człowiekiem myślącym. * - założyłem, że to masz na myśli mówiąc o właściwej masie, choć równie dobrze mogłeś mieć na myśli, że wartość zdrowia jest arbitralna i może ktoś chce robić speedrun zawałSerca% i on by wolał mieć więcej tłuszczu. Ale to się nie do końca klei z arbitralnością, bo autentyczna chęć bycia niezdrowym też jest arbitralna A, no i znowu "zapomniałeś" poinformować człowieka, że ci odpisał (bo z premedytacją usunąłeś taga) skrzypek: Maquabra Ci odpisał
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 maja 2023 o 15:20
@jedyny360: "poinformować człowieka, że ci odpisał" - że mu odpisałeś, w głowie miałem myśl, że to zrobiłeś, żeby ci nie odpisał i tak mi się nie ta myśl przelała na papier
Odpowiedz@Maquabra masz rację. Nie ma czegoś takiego jak niewłaściwa waga i waga właściwa. Ale jest zdrowa i niezdrowa. Tuczniki ze znaczną nadwagą, są niezdrowe - i to jest fakt. Chyba z tym się zgodzisz?
Odpowiedz@jedyny360: Gość pierdаlnął takie głupotę, że logicznymi argumentami do niego nie przemówisz, więc uznałem, że oleję gościa szczochem prostym, o czym świadczy moja pierwsza i jedyna odpowiedź na jego wysryw ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Odpowiedz@Maquabra - w ogólności tak. Mamy mocno krytykowaną epidemiologiczną definicję otyłości. I są korelacje między chorobami a bardzo dużą i bardzo małą wagą w populacji. Ale w zdecydowanej ilości przypadków „za mała/duża waga” to stwierdzenia arbitralne, kulturowo normowane. A w naszej kulturze (ale nie tylko) możemy spodziewać się osób przetwarzających swoje poczucie słabości na atakowanie innych.
OdpowiedzNie ma czegoś takiego jak nadwaga, jest tylko niedowzrost.
OdpowiedzA co to ma do rzeczy? Kolor skóry też jest faktem naukowym, a jednak dyskryminacja ze wzglądu na tę cechę jest rasizmem.
Odpowiedz